- W czwartek po godz. 20 zgłoszono nam, że cztery osoby zakłócają porządek w autobusie, a dodatkowo spożywają alkohol. Zgłoszenie miało oczywiście formę SMS-a – powiedział nam Piotr Stępień, rzecznik straży miejskiej.
Funkcjonariusze znaleźli się bardzo szybko na wskazanym w wiadomości miejscu. Jeden z czterech zakłócających porządek mężczyzn był agresywny. – Łącznie ukarano trzy osoby mandatami w wysokości 100 zł, a jedną upomniano – mówił rzecznik.
Strażnikom bardzo podoba się element zaskoczenia. – To taka „cicha wiadomość”. Zakłócający porządek nie spodziewają się nas w autobusie i przeżywają szok widząc strażników, którzy doskonale wiedzą kto rozrabia – wyjaśnia Piotr Stępień. – Należy jednak dodać, że wyciągać będziemy konsekwencje, za tzw. złośliwe SMS-a, czyli informowanie nas o zdarzeniach, które nie miały miejsca, a naraziły nas i inne służby na koszta.
Rzecznik przypomina także, że numer przeznaczony jest do wysyłania wiadomości, nie telefonowania, co kilka razy miało już miejsce. – Jeśli ktoś dzwoni to po prostu nie odbieramy tego telefonu – mówił Stępień. '
Przypomnijmy, że w przypadku zagrozenia w autobusie komunikacji miejskiej w treści SMS-a interwencyjnego, wysłanego na numer 604-345-986, trzeba precyzyjnie podać następujące dane:
- numer linii, którą obsługuje dany autobus;
- numer boczny autobusu (znajduje się on również wewnątrz pojazdu - z przodu i z tyłu);
- aktualną lokalizację autobusu (najlepiej podać pełną nazwę przystanku);
- kierunek jazdy autobusu (najlepiej podać nazwę docelowego przystanku końcowego);
- rodzaj zdarzenia (na przykład bójka, wandalizm, agresywny pasażer, picie alkoholu itp.).
Oplata za jednego SMS-a wedlug stawek oepratora.