Już niemal od rana w środę pod Galerią Słoneczną zaczęli się zbierać młodzi głównie ludzie. Chcieli, jak mówili, zająć sobie lepsze miejsca "startowe" na wybrane promocje w sklepach odzieżowych. Na długo przed godziną 11.00 przybywali też pierwsi zaproszeni goście. Wśród nich prezydenci miasta, parlamentarzyści, radni obecnej i dwóch poprzednich kadencji (a więc okresu, w którym Galeria powstawała), przedstawiciele biznesu, szefowie spółek komunalnych, dziennikarze i wielu innych gości . Na zewnątrz ruch piętrzył się coraz bardziej, w pewnym momencie do akcji musieli wkroczyć nawet policjanci z "drogówki", aby te powstające napięcia na otaczających Galerię drogach rozładować. Tymczasem w środku kilkuset gości oczekiwało na ceremonię otwarcia.
Wreszcie z kilkunastominutowym opóźnieniem znany prezenter Tomasz Kammel rozpoczął uroczystość. Przemawiali m.in. Brian Patterson z AIG Lincoln oraz prezydent miasta Andrzej Kosztowniak. Pierwszy z nich przypomniał nieco historii inwestycji, wyrażał nadzieję, że zdobędzie sobie uznanie radomian i mieszkańców regionu i wniesie nową jakość w życie Radomia i okolic. Dziękował m.in. władzom Radomia za pomoc okazaną we wszelkcih sprawach. W podobny ton wpisał się i prezydent Kosztowniak. Także mówił o nowej jakości dla miasta, podziękował również radnym, prezydentowi Zdzisławowi Marcinkowskiemu, za którego rządów podjęta została decyzja o budowie całego Centrum Słonecznego (tego ostatniego nie poproszoni na scenę, ani do ceremonii przecięcia wstęgi). Część zebranych zamiast słuchać wystąpień wolała już jednak w tym czasie skorzystać z bogatego cateringu. Tymczasem po przemówieniach nastąpił toast, który wzniesiono dobrym szampanem. Pod Galerią zaś tłum gęstniał i po południu przy wejściach do niej zgromadziło się już kilkaset osób. Wewnątrz zaś losowanie nagród - czeków zakupowych na 750 zł, w których losowaniu brały udział wszystkie zaproszenia. Szczęście uśmiechnęło się m. in. do wiceprezydent miasta Anny Kwiecień, Rafała Rajkowskiego z delegatury Urzędu Wojewódzkiego oraz biznesmena Andrzeja Sikory. Potem wszyscy ruszyli do suto zastawionych stołów i na pierwsze zakupy.
Ale prawdziwy szał miał miejsce o godzinie 14.00, gdy kilka tysięcy ludzi z krzykiem ruszyło do wnętrza Galerii. Większość stanowili uczniowie gimnazjów i liceów oraz studenci, ale przybyło też trochę ludzi w starszym wieku. Dominowała zasada - kto pierwszy ten lepszy. W pewnym momencie interweniowało nawet pogotowie, zdarzyło się bowiem sporo zasłabnięć, a wielu klientów żaliło się, że w Galerii jest duszno. Ola, uczennica gminazjum, prosiła nas, aby nie podawać jej nazwiska. Nie poszła dziś do szkoły, po to, aby skorzystać z promocji w odzieżowym salonie firmy H&M. Podobnie jej kolega Maciek. - Wreszcie my młodzi będziemy mieli miejsce, gdzie bezpiecznie można spędzić cały dzień - nie ustawali w zachwytach nad zaletami Galerii. Pani Ewa Boniecka z kolei przyszła do MarcPolu po tanie "ptasie mleczko". - Uwielbiamy go z moim mężem, a cena jest naprawdę rewelacyjna. Mąż nie wychodzi z domu, więc musiałam przyjść sama. Nieco się bałam tego tłumu, ale na szczęście jest już dość spokojnie - mówiła reporterowi naszego portalu.
Zakupowy szał trwa praktycznie cały czas. Oblegane są też bary i restauracje. Widać, że radomianie i mieszkańcy regionu od razu polubili swoją Słoneczną Galerię...
Ostatecznie w Galerii uruchomiono 150 sklepów, restauracji i punktów usługowych. Zajmują one 42 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Przewidziano także 6 sal kinowych oraz 1220 miejsc parkingowych. Z okazji inauguracji działalności przez 5 dni - od środy aż do niedzieli, przygotowano wiele atrakcji, ciekawych występów i wiosennych promocji.
Galeria Słoneczna otwarta jest dla klientów:
od poniedziałku do czwartku w godzinach 9.00-21.00
w piątki i soboty w godzinach 9.00-22.00
w niedzielę w godzinach 10.00-20.00.