Wprawdzie pogoda za oknem do spacerów nie zachęca, ale każdy pretekst jest dobry, aby choć na chwilę wyjść z domu na krótki choćby spacer.
Geneza święta, które cieszy się w naszym kraju coraz większą popularnością, nie jest znana. „Włóczykij” zapewne części Czytelników kojarzy się z bohaterem „Muminków”, ale słowo to wzięło się ze średniowiecza, a określano nim ówczesnych studentów – żaków, którzy wędrowali od miejscowości do miejscowości, by za opłatą odgrywać rozmaite scenki i śpiewać poezję.
Nie czekajmy więc dłużej i uczcijmy ten dzień aktywnie!