Łukasz Szymański, rzecznik radomskiej Straży Pożarnej opowiedział nam o skutkach wczorajszej ulewy: - Ilość zgłoszeń waha się między 50, a 60. Wystąpiły 2 pożary: podczas jednego spłonęła stodoła w Jastrzębi, drugi miał miejsce w Młodocinie. Był on na szczęście niegroźny, a kościół, który płonął, dzięki szybkiej interwencji, delikatne się osmolił. Do zgłoszeń jeździmy nawet dzisiaj, mamy zatem pełne ręce roboty.
Na osiedlach woda płynęła niczym w rzekach. Bardzo trudne było zatem przejście chociażby po chodnikach. Ilość wody była tak ogromna, że wiele studzienek nie nadążało z jej pochłanianiem. Po raz kolejny mieszkańców Radomia i okolic czeka dużo pracy, aby uporządkować swoje posesje.