Wtorek 26 listopada
Delfiny, Lechosława, Konrada
RADOM aktualna pogoda

Czym zajadamy się w tłusty czwartek?

dag 2012-02-16 13:07:00

Pączki, faworki, oponki, ciasta, cukierki, ptysie... Dziś objadanie się tymi przysmakami jest wręcz wskazane nawet dla osób odchudzających się. Zjedzenie pączka w tłusty czwartek przynosi wszak szczęście i pomyślność w dalszym życiu. Dlatego też nasi rozmówcy chętnie sięgają po słodkości.

 

Poseł Marek Suski lubi faworki. Symbolicznie zjadł także dzisiaj jednego pączka. Zdecydowanie jednak woli ciasta. - Ostatnio byłem z żoną w restauracji. Podszedł do nas kelner... Małżonka wybrała z menu po kawałku sernika, murzynka i szarlotki. Ja skusiłem się jedynie na dwa kawałki szarlotki... Murzynek mi ostatnio szkodzi – powiedział nam żartobliwie poseł.

Radomianka Anna Lenartowicz uwielbia pączki z dużą ilością dżemu i lukru: - Pączki często są oszukane. Muszą mieć dużo pysznego nadzienia i polewy. Bardzo lubię także ptysie i faworki... I wszystkimi tymi przysmakami mam zamiar dziś się objadać.

Aby przez jeden dzień móc delektować się tradycyjnym pączkiem sekretarz miasta Rafał Czajkowski nie je ich cały rok. - Najbardziej lubię te z dżemem. Nie jem jednak rekordowych ilości. Najlepiej czuję się, kiedy zjem jednego – wyjaśnia sekretarz miasta.

Izabela Krawczyk od rana zjadła już cztery eklerki i dwa pączki z nadzieniem owocowym – Niebo w gębie! - zapewnia nas nasza rozmówczyni – Za faworkami jakoś nie przepadam...

Trener BTS Broń Radom Adam Jabłoński woli z kolei faworki. - Pamiętam, że w szkole podstawowej uczono nas jak je robić. Mimo wszystko jednak zjem jednego pączka tak jak nakazuje tradycja – zdradza trener Jabłoński.

- Dziś jest moje święto! - śmieje się Tomasz Pączek. - Uwielbiam pączki z marmoladą i budyniem. Takie słodziutkie są najlepsze... Musi być dużo marmolady i dużo budyniu! Innych nie zjem! - zapewnia nas rozmówca.  

Dyrektor Radomskiego Klubu Środowisk Twórczych i Galerii "Łaźnia" za słodkościami nie przepada. - Zjadłam dziś symbolicznie jednego pączka z lukrem i nadzieniem różanym. Ogólnie jakoś za specjalnie nie lubię ciast, ciastek... Wolę czekoladę w czystej postaci - mówi Beata Drozdowska. 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych