Szef Rady Służby Cywilnej, Adam Leszkiewicz, przypomnijmy, postuluje likwidację trzynastek i innych stałych dodatków do pensji urzędników. Przewodniczący Rady Służby Cywilnej uważa, że obecna pensja jest najważniejszym elementem wynagrodzenia i nie ma nic wspólnego z efektywną pracą urzędników. Wiceminister skarbu i przewodniczący RSC chce zreformować system płac tak, aby wysokość pensji zasadniczej aż w 50 proc. zależała od wydajności pracy.
- Trzynastka to tak jakby dodatek do pensji, ale rozłożony w czasie. Dodatek motywacyjny zależy natomiast od szefa i sposobu rozdzielania przez niego pieniędzy pomiędzy pracowników… - stwierdził wiceburmistrz Pionek Stanisław Mazur.
Włodzimierz Bojarski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Radomia oraz zastępca naczelnika wydziału promocji w Starostwie Powiatowym popiera motywowanie do pracy: - Potrzebna jest rzetelna i obiektywna ocena pracowników. W momencie, kiedy trzynastka zmieniłaby się w dodatek motywacyjny, wiele osób byłoby pewnie niezadowolonych. Ja jestem za rzetelnością i obiektywizmem pracodawców, którzy powinni w odpowiedni sposób swoich pracowników oceniać.