Kibice „zielonych” bardzo niepokoją się o przyszłość swojego ukochanego klubu, twierdząc przy tym, że zupełnie nie znają aktualnej sytuacji Radomiaka. Jak zaznaczają, nie mogą uzyskać żadnych informacji od władz klubu. Martwią się do tego stopnia, że skierowali na ręce przewodniczącego Komisji Sportu i Turystyki Piotra Kotwickiego na piśmie podpisanym przez wiceprezesa „TR” Dawida Zwierzyka kilka pytań do aktualnego prezesa i właściciela większości udziałów w spółce Mirosława Hernika.
Pytania, które stawiają publicznie, brzmią:
- Czy prezes Mirosław Hernik rzeczywiście chce sprzedać swoje udziały w Radomiaku (a jeśli tak, to na jakich zasadach)?
- Czy prowadzi aktualnie rozmowy w sprawie zbycia swoich akcji?
- Czy w razie braku nabywcy na swoje udziały planuje wycofać Radomiaka z rozgrywek?
- Czy przedstawił Komisji Sportu i Turystyki – zgodnie z obietnicą złożoną w lutym br. - dokumenty finansowe spółki Radomiak?
Sprawą komisja zajęła się natychmiast. Ponieważ prezes Mirosław Hernik nie przedstawił jej od lutego żadnej informacji dotyczącej finansów klubu, choć sam się zobowiązał uczynić to w ciągu dwóch tygodni na lutowym posiedzeniu, postanowiła wysłać ponaglenie, oczekując na odpowiedź w terminie 7 dni. Do pisma załączone zostaną także pytania zadane przez kibiców ze stowarzyszenia.
Jeżeli i tym razem komisja nie otrzyma obiecanych dokumentów, nie jest wyklucza podjęcia bardziej radykalnych kroków. Może np. wnioskować do prezydenta miasta o wycofanie się z finansowania klubu przez miasto.