Remont dworca PKP zaczął się kilkanaście dni temu – od zachodniego skrzydła budynku, teraz ekipy pracują na antresoli. - Dokładny termin zamknięcia kas biletowych nie jest jeszcze znany. Najwcześniej przenosiny do kontenera nastąpią pod koniec przyszłego tygodnia – powiedziano nam w biurze rzecznika PKP.
Tymczasowe kasy mają stanąć obok postoju taksówek i będą służyć podróżnym do końca remontu, czyli do lutego przyszłego roku.
Po remoncie do budynku dworca będą prowadzić drzwi rozsuwane, a nie wahadłowe tak, jak teraz. W hali dworcowej powstanie klatka schodowa z windą, którą podróżni – także poruszający się na wózkach - dostaną się na pierwszy peron. Bilety będzie można kupić w sześciu nowoczesnych kasach, z których jedna ma być dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Nie zmieni się lokalizacja poczekalni – pozostanie na pierwszym piętrze. Tutaj będzie też restauracja. Dworzec zostanie wyposażony w przyzwoite i nowoczesne toalety.
Do wymiany są wszystkie instalacje w budynku i posadzki. Dworzec zyska nowe okna i drzwi, rynny, parapety i odpływy. Odnowiona zostanie również elewacja oraz zegar i herb nad głównym wejściem.
Prace będą kosztować ponad 9,5 mln zł.