Do 2009 roku wszyscy, którzy chcieli otrzymać emeryturę, musieli przedstawić w ZUS-ie świadectwo pracy – dowód, że rozwiązali umowę z dotychczasowym pracodawcą. Po przyznaniu świadczenia mogli się zatrudnić na nowo; w tym samym miejscu lub w innym. Obowiązek zwalniania się z pracy zniesiono między 8 stycznia 2009 a 31 grudnia 2010 roku,
- Wracamy po prostu do przepisów sprzed 2009 roku. Od 1 stycznia tego roku wszystkie osoby ubiegające się o emeryturę muszą rozwiązać stosunek pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywały zatrudnienie bezpośrednio przed nabyciem prawa do emerytury. Jeśli tego nie zrobią, ZUS nie wypłaci im przyznanego świadczenia. Przepis dotyczy wszystkich emerytów - bez względu na wiek, którzy po raz pierwszy otrzymują świadczenie. Również tych osób, które ukończyły wiek emerytalny, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn – tłumaczy Wiesława Sadowska-Golka, rzecznik prasowy radomskiego oddziału ZUS.
Tym, którzy przechodzili na emeryturę między styczniem 2009 a grudniem 2010, i nie musieli zwalniać się z pracy, ustawodawca dał czas do końca września na decyzję: praca czy emerytura. Jeśli chcą nadal pobierać świadczenie, muszą do 30 września dostarczyć do ZUS-u świadectwo pracy.
- Obowiązek rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą nie oznacza, że emerytowi nie wolno dorabiać. Przeciwnie – może się zatrudnić nawet następnego dnia czy po tygodniu i nadal pobierać świadczenie z ZUS-u – mówi Wiesława Sadowska-Golka.