O zgodę taką wystąpił prezydent miasta Radomia Andrzej Kosztowniak. Chciał, aby o godz. 10.41 dla upamiętnienia ofiar katastrofy właśnie dźwięk syren przypomniał mieszkańcom o tym zdarzeniu. Miało to nastąpić w ramach "treningu systemu wykrywania i alarmowania". Wojewoda Kozłowski odpisał prezydentowi, że "trening taki jest przeprowadzany tylko raz w roku w dniu 1 sierpnia o godz. 12". Jednocześnie wojewoda zaproponował "skorzystanie z innych form uczczenia pamięci ofiar tej katastrofy".
10 kwietnia syreny u nas nie zawyją
Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski nie wyraził zgody na użycie sygnału syren w mieście w rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu