W inauguracyjnej partii spotkania, które rozegrane zostało w hali przy ul. Narutowicza, przewaga miejscowych nie podlegała dyskusji. O ile początek był w miarę wyrównany, to z czasem zarysowała się przewaga radomskiej ekipy, która sukcesywnie powiększała dystans. Wrocławianki popełniały sporo błędów własnych, co było wodą na młyn dla rywalek.
Zdecydowanie bardziej zacięty był set numer dwa, którego zespół z Wrocławia rozpoczął od prowadzenia 3:1. Później przez długi czas wynik oscylował w granicach remisu i żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi. W końcówce po asie serwisowym Robles zespół z Dolnego Śląska prowadził 19:16, ale miejscowe szybko zniwelowały straty. Po serii udanych zagrywek Murek Radomka prowadziła 23:21 i nie dała sobie już wydrzeć zwycięstwa.
Nie mniej emocji było w trzeciej partii, która od początku przebiegała po myśli przyjezdnych. Radomianki doprowadziły do remisu 15:15 i od tego momentu rozgorzała walka punkt za punkt. W niej więcej opanowania i zimnej krwi wykazały miejscowe i zainkasowały komplet punktów.
Był to debiut w roli trenera Radomki Błażeja Krzyształowicza, który w poprzednim tygodniu zastąpił Riccardo Marchesiego.
Radomka ostatecznie uplasowała się na 6. miejscu i w pierwszej rundzie fazy play-off zmierzy się z trzecim ŁKS-em. Pierwsza runda rozgrywana będzie do dwóch wygranych meczów, ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu. Gospodarzem pierwszego starcia będzie zespół wyżej klasyfikowany po fazie zasadniczej - a więc w tym przypadku ŁKS. Terminy meczów pierwszej rundy to: 3, 10 i ew. 14 kwietnia.
E.Leclerc Moya Radomka Radom - Volley Wrocław 3:0 (25:18, 25:23, 27:25)
Radomka: Murek 13, Szczepańska 4, Zaroślińska-Król 13, Aelbrecht 9, Kobus 7, Lazić 15, Adamek (libero) oraz Wójcik.
Volley: Gromadowska 11, Hawryła 5, Kossanyiova 7, Kaczmar 2, Robles Batista 12, Fedorek 13, Bodasińska (libero) oraz Wellna, Szady.
MVP: Alexandra Lazić (Radomka).