Jarosław Zyskowski był na początku spotkania bardzo skuteczny i głównie dzięki niemu Enea Zastal utrzymywał się na prowadzeniu. Po późniejszej akcji Dragana Apicia przewaga wzrosła do siedmiu punktów. W ekipie gości nieźle radził sobie Filip Kraljević - po jego rzutach ciągle byli w grze. Ostatecznie dzięki zagraniu Przemysława Żołnierewicza po 10 minutach było jednak 22:15.
Trójki Pawła Dzierżaka i Ahmeda Hilla zbliżyły radomian na zaledwie punkt na początku drugiej kwarty. Devoe Joseph i Andrzej Mazurczak odpowiadali na to, ale zespół trenera Roberta Witki ciągle starał się być blisko. W samej końcówce do remisu doprowadził Kraljević, a ostatecznie dzięki trójce Hilla to goście po pierwszej połowie wygrywali 45:44.
W trzeciej kwarcie zielonogórzanie zaczęli budować przewagę. Bardzo aktywny był Dragan Apić, a dzięki kolejnym zagraniu Davida Brembly’ego gospodarze byli lepsi o 10 punktów. Po chwili drużyna trenera Olivera Vidina zanotowała serię 9:0 i po trójce Żołnierewicza prowadziła już 17 punktami. Ostatecznie po 30 minutach było 75:60.
W ostatniej części spotkania HydroTruck starał się jeszcze walczyć o korzystny wynik - po rzucie z dystansu Danilo Ostojicia przegrywał zaledwie ośmioma punktami. Zielonogórzanie mogli jednak liczyć w kluczowych momentach zarówno na Apicia, jak i na Brembly’ego i ostatecznie zwyciężyli 91:78.
Tabela - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Mecz odbędzie się w niedzielę (27 marca) o godz. 17:30.
Enea Zastal BC Zielona Góra - HydroTruck Radom 91:78 (22:15, 22:30, 31:15, 16:18)
Zastal: Apić 21, Zyskowski 16, Brembly 14, Żółnierewicz 12, Nenadić 11, Meier 8, Joseph 6, Mazurczak 3, Marble, Sulima, Klocek, Szymański.
HydroTruck: Hill 19, Kraljević 17, Davis 12, Ostojić 11, Ireland 9, Dzierżak 7, Zalewski 3, Lewandowski, Wall, Zegzuła, Żmudzki.