Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego rundę rewanżową FIBA Europe Cup rozpoczynają grając u siebie z KTP Basket. 28 października radomianie pokonali w Finlandii zespół trenera Antona Mirolybova 97:76. Więcej o tym meczu tutaj.
Dla Rosy będzie to ostatni domowy pojedynek w rundzie wstępnej europejskich pucharów. Nasza drużyna - jeśli chce awansować dalej - musi z KTP Basket wygrać. W trzech meczach gr. J radomianie zdobyli 5 punktów, na co składają się 2 zwycięstwa oraz jedna porażka.
Finowie natomiast i w lidze, jak i w FIBA Europe Cup - spisują się tragicznie. Zespół z Kotki w rozgrywkach Korisliigi zajmuje ostatnie 10. miejsce, z tylko jednym zwycięstwem po dziesięciu kolejkach. W europejskich pucharach nie jest wcale lepiej, gdyż KTP Basket po trzech meczach ma na swoim koncie trzy porażki.
Rosa przystąpi do pojedynku w pełnym składzie. Podopieczni trenera Kamińskiego wreszcie mogli trochę "odetchnąć", ponieważ pauzowali w rozgrywkach ligowych. To wszystko sprawia, że nasz zespół jest zdecydowanym faworytem kolejnego meczu w europejskich pucharach, ale jak wiadomo - każde spotkanie jest inne - dlatego od początku trzeba narzucić gościom swój styl gry i pewnie od początku do końca kontrolować przebieg boiskowych wydarzeń.
Spotkanie Rosa Radom - KTP Basket rozegrane zostanie we wtorek (17 listopada) o godz. 18:30 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>