Zieloni zajmują obecnie 1. miejsce w tabeli z dorobkiem 54 punktów. Widzew z kolei - po ośmiu remisach z rzędu - spadł na trzecią lokatę. Ekipa trenera Paszulewicza ma na swoim koncie 50 oczek.
Hit II ligi. Osłabiony Radomiak jedzie do Łodzi
Niewątpliwie, patrząc na etap sezonu, pozycję obu drużyn, status oraz całą otoczkę, jest to hit rundy wiosennej, a może i całych rozgrywek. Jeśli nasz zespół dziś w Łodzi wygra, jedną nogą znajdzie się już w tak upragnionej w Radomiu I lidze.
Widzew ma swoje problemy, ale gdyby tak spojrzeć na to z drugiej strony, obok Pogoni Siedlce, jeszcze w tym roku nie przegrał, a u siebie, jako jedyny w lidze, nie zaznał w tym sezonie goryczy porażki.
Z drugiej strony, Zieloni są po pokonaniu, w innym hicie, 2:0 Elany, co umocniło ich na pozycji lidera. Goście są w znacznie lepszej sytuacji niż łodzianie, dlatego dziś powinni grać na spokojnie, bo to Widzew musi, a Radomiak może. W naszej drużynie, niestety, ale z powodu nadmiaru żółtych kartek, zabraknie dziś Jakuba Wawszczyka oraz Meika Karwota. Niewykluczone, że trener Banasik zmieni przez to ustawienie na 3-5-2.
Ponad 17 tysięcy kibiców na trybunach, w tym oczywiście fani Radomiaka, którzy wybierają się na ten pojedynek pociągiem specjalnym, czeka dziś piłkarski spektakl w wydaniu drugoligowym. Mamy nadzieję, że radomianie nas nie zawiodą i zaprezentują się jak na lidera przystało!
Transmisję z tego spotkania przeprowadzi TVP 3 oraz portal sport.tvp.pl. Tekstowa relacja na Radom24.pl. Początek meczu o godz. 19:05. Zapraszamy!
Peter Mazan dla Radom24.pl: Radomiak musi awansować, nie ma innej opcji! [WYWIAD]