Premierowy set bardzo dobrze rozpoczął się dla drużyny Daniela Plińskiego. PSG Stal szybko zbudowała sobie kilku punktową przewagę, wychodząc na prowadzenie (0:4). Mimo starań drużyny Wojskowych i dobrej postawie w ataku m.in. Damiana Schulza oraz Pawła Rusina, goście nie dali sobie wydrzeć prowadzenie w tej partii. Cerrad Enea Czarni nie zdołali odrobić straty punktowej, przegrywając w pierwszej odsłonie spotkania 25:22.
Drugi set rozpoczął się zdecydowanie lepiej dla gospodarzy. Siatkarze Jacka Nawrockiego po nerwowym początku pojedynku w hali RCS, opanowali swoją grę i wyszli na dwupunktowe prowadzenie (7:5). Po chwili to jednak drużyna Daniela Plińskiego, coraz częściej dochodziła do "głosu", prezentując coraz lepszą dyspozycję w ataku oraz elemencie bloku. Cerrad Enea Czarni Radom stracili prowadzenie i to "Stalowcy" mieli trzy punkty przewagi (11:14). Kiedy na boisko z kwadratu na zagrywkę wszedł Kento Miyaura siatkarze z Nysy doprowadzili do wyniki (14:21). W końcówce gospodarze zmniejszyli stratę, ale i tak nie byli w stanie odmienić losów trzeciej partii, przegrywając 21:25.
Sztab trenerski Cerrad Enea Czarnych Radom od początku trzeciego seta wprowadził kilka zmian w wyjściowym składzie. Na boisku za Pawła Woickiego pojawił się Wiktor Nowak, a na libero za Mateusza Masłowskiego wszedł Maciej Nowowsiak. Początkowo to goście mieli przewagę (8:11, 9:12) i wydawało się, że wygrają to spotkanie w trzech partiach. Siatkarze z Nysy przy zagrywkach Mauricio Borgesa "utknęli" w jednym ustawieniu i Cerrad Enea Czarni Radom "z nawiązką" odrobili straty i wyszli na prowadzenie (18:14). Wojskowi przy dużym wsparciu kibiców, nie wypuścili z rąk szansy na zwycięstwo, triumfując w czwartym secie 25:19.
Czwarta odsłona miała sporo zwrotów akcji. Raz na prowadzeniu byli jedni, raz drudzy. Żaden z zespołów nie był w stanie ustabilizować swojej gry na tyle, aby osiągnąć i utrzymać przewagę. Przy stanie (19:18) na zagrywce pojawił się Wassim Ben Tara. Gospodarze nie mogli sobie w tym fragmencie poradzić z przyjęciem podania atakującego PSG Stali, a tym samym drużyna z Nysy wyszła na prowadzenie (19:22). Nie był to jednak koniec emocji, bo Cerrad Enea Czarni doprowadzili do gry na przewagi. Sygnał do ataku w polu serwisowym dał Daniel Gąsior, po którego zagrywkach wynik na tablicy wskazywał rezultat (23:23). Rywalizacja w tej partii zakończyła się grą na przewagi, z której zwycięsko wyszli siatkarze PSG Stali, którzy triumfowali 25:27, a w całym spotkaniu 1:3.
Tabela - tutaj.
W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z GKS-em Katowice. Spotkanie odbędzie się w środę (19 października) o godz. 17:30.
Cerrad Enea Czarni Radom - PSG Stal Nysa 1:3 (22:25, 21:25, 25:19, 25:27)
Czarni: Woicki 2, Schulz 27, Borges 8, Rusin 14, Tammemaa 4, Lemański 12, Masłowski (libero) oraz Łukasik 1, Nowak 2, Gąsior 1, Nowowsiak (libero), Firszt.
Stal: Zhukouski 1, Ben Tara 21, Gierżot 18, Kwasowski 10, Jankowski 5, Zerba 10, Dembiec (libero) oraz Miyaura 3, Buszek 2, El Graoui, Abramowicz, Biniek (libero).
MVP: Tsimafei Zhukouski (Stal).