Niestety porażki siatkarzy Czarnych można obstawiać w ciemno jak w kasyno vulkan bet. Premierowy set w hali sportowej w Zawierciu rozpoczął się bardzo dobrze dla gospodarzy. Aluron CMC szybko zbudował bezpieczną przewagę, a po bloku Miłosza Zniszczoła zawiercianie objęli prowadzenie (9:6). Przewaga drużyny Michała Winiarskiego niebezpiecznie rosła, a Paweł Woicki po chwili wykorzystał dwie przerwy na żądanie. Aluron CMC objął prowadzenie (18:10). Radomianie nie złożyli jednak broni i sumiennie odrabiali straty. Aluron miał cztery „oczka” przewagi (23:19), jednak podopieczni Pawła Woickiego doprowadzili do bardzo ciekawej końcówki, zbliżając się do swojego rywala na jeden punkt (24:23). Seta jednak skutecznym atakiem z prawego skrzydła zakończył Uros Kovacevic.
Drugi set rozpoczął się od wyrównanej walki, a Cerrad Enea Czarni Radom po skutecznym ataku Bartosza Firszta wyszli na prowadzenie (5:4). Z każdą kolejną akcją to jednak gospodarze przejmowali kontrolę nad setem. Gospodarze prezentowali się bardzo dobrze w polu serwisowym, a Wojskowi mieli problemy ze skończeniem swoich ataków w pierwszym tempie. Po jednej z dłuższych wymian Aluron po skutecznym ataku Urosa Kovacevica objął prowadzenie (15:9). Podopieczni Pawła Woickiego nie zdołali już nawiązać skutecznej rywalizacji z Wartą, przegrywając w drugiej odsłonie 25:17. Dla gospodarzy to była łatwiejsza wygrana niż ta jakiej można się spodziewać np. w aviator demo.
W trzeciej partii gospodarze postawili przysłowiową "kropkę nad i" wygrywając 25:21, a w całym pojedynku 3:0. Dla Cerrad Enea Czarnych Radom był to ostatni mecz przed Świętami Bożego Narodzenia. Kolejny mecz drużyna Pawła Woickiego rozegrała środę 28 grudnia, kiedy to podejmie w hali Radomskiego Centrum Sportu zespół BBTS-u Bielsko-Biała. Początek o godz. 17:30.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Cerrad Enea Czarni Radom (25:23, 25:17, 25:21)
Warta: Kovacević (20), Kwolek (14), Dulski (10), Zniszczoł (6), Szalacha (6), Tavares, Danani (libero) oraz Waliński, Kozłowski, Łaba.
Czarni: Firszt (10), Rusin (9), Schulz (8), Ostrowski (7), Lemański (6), Nowak (2), Masłowski (libero) oraz Borges (1), Gąsior.
MVP: Bartosz Kwolek (Warta).