Z szacunków Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia (SAZ) wynika, że w tym sezonie do pracy wakacyjnej w okresie od maja do września może wyjechać aż 250 tys. Polaków. Największe zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych jest w Niemczech oraz w Danii, Norwegii i Szwecji. Natomiast Belgia, Holandia, Wielka Brytania i Francja to rzadziej wybierane kraje wakacyjnej emigracji zarobkowej. Głównym magnesem przyciągającym na saksy są niezmiennie wyższe pensje, średnio 3-5 razy wyższe niż w Polsce.

Delegowanie czy pośrednictwo?

Na szukanie potencjalnego pracodawcy na własną rękę decyduje się niewielki odsetek osób. Zwykle cały proces odbywa się poprzez wyspecjalizowane agencje zatrudnienia. Jeżeli chodzi o formę prawną zatrudnieniaza granicą, na rynku dominują agencje oferujące dwa rozwiązania: delegowanie pracowników oraz pośrednictwo pracy. - Dla pracownika bezpieczniejsze jest delegowanie do pracy. Wtedy bowiem warunki pracy określone są w umowie podpisanej jeszcze przed opuszczeniem kraju. Co istotne, przed wyjazdem należy w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych zaopatrzyć się w zaświadczenie A1, umożliwiające legalną pracę w innym kraju – mówi Jarosław Adamkiewicz, Prezes Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.

Warunki zatrudnienia delegowanej osoby nie mogą być mniej korzystne w porównaniu do warunków zatrudnienia w państwie, w którym dana osoba ma podjąć pracę. W efekcie praca w Niemczech nie może być np. opłacana poniżej minimalnej stawki godzinowej, która wynosi tam obecnie 8,5 euro. Regulacje te dotyczą nie tylko samych płac, ale także m.in. czasu pracy oraz wypoczynku. - Wybierając sprawdzoną, certyfikowaną agencję możemy mieć pewność bezpiecznego i legalnego zatrudnienia. Agencja gwarantuje każdemu delegowanemu pracownikowi pewność zatrudnienia, weryfikację pracodawcy przyjmującego, ubezpieczenie i nie rzadko benefity w postaci np. darmowego transportu – dodaje Krzysztof Jakubowski, Wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, Przewodniczący Sekcji Agencji Opieki, zrzeszającej agencje zatrudnienia realizujące usługi opiekuńcze nad osobami starszymi.

Na odmiennych zasadach funkcjonuje pośrednictwo pracy – warunki pracy określane są w umowie przedwstępnej, a właściwa umowa podpisywana jest z pracodawcą dopiero po dotarciu na miejsce. Decydując się na skorzystanie z opcji pośrednictwa, pracownicy powinni pamiętać, iż zgodnie z polskim prawodawstwem – agencja nie może pobierać od pracownika żadnych opłat z tego tytułu.

Nie jechać „w ciemno”

Niezależnie od wyboru formy zatrudnienia, koniecznie należy wcześniej sprawdzić agencję zatrudnienia, aby uniknąć ryzyka trafienia na nieuczciwego pośrednika. Pierwszym krokiem powinna być weryfikacja, czy dana agencja jest wpisana do odpowiedniego rejestru prowadzonego przez resort pracy i polityki społecznej i czy posiada certyfikat potwierdzający wpis (rejestr można znaleźć pod adresem: http://www.kraz.praca.gov.pl/).

Kolejna rzecz to informacje dotyczące agencji – należy upewnić się, jaki jest jej dokładny adres oraz czy posiada własne biuro i ma zgłoszoną działalność gospodarczą. Tego typu dane można znaleźć w ewidencji działalności gospodarczej oraz Krajowym Rejestrze Sądowym. Przed podjęciem decyzji o wyborze agencji warto upewnić się, że pośrednik posiada stosowną umowę podpisaną z zagranicznym pracodawcą. Kluczowa pozostaje też oczywiście treść samej umowy – powinny znaleźć się w niej m.in. dokładne dane dotyczące pracodawcy, rodzaj i warunki pracy oraz informacje nt. warunków ubezpieczenia, w tym także ubezpieczenia społecznego.

- Każda rozmowa rekrutacyjna powinna być maksymalnie uszczegółowiona, tak aby kandydat mógł się jak najwięcej dowiedzieć o potencjalnym pracodawcy lub agencji pracy tymczasowej. Przypadki, w których pracodawcy nie chcą udzielić wyczerpujących informacji nt. charakteru pracy czy zakresu obowiązków, powinny budzić naszą wątpliwość – ostrzega Krzysztof Jakubowski, Wiceprezes SAZ.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>