Jak wytłumaczył zgromadzonym dziennikarzom Radosław Fogiel, czas na przerwanie serii spotkań, konferencji, kontr-konferencji, nt. tzw. ulotek, którym żyje radomski świat polityki w ostatnich dniach. - Dlatego postanowiłem złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Urzędników Miejskich i członków PO. Uważam bowiem, że jest to właściwy i jedyny organ do zbadania tej sprawy. My natomiast traktujmy się poważnie - powiedział kandydat PiSu.
Radosław Fogiel tłumaczył, że kodeks wyborczy wskazuje, iż kampania powinna być prowadzona na zasadzie wyłączności przez komitety wyborcze, a każdy materiał, który jest wyborczym i promuję kandydata, musi być oznaczony nazwą komitetu, z którego on startuję. Kandydat na posła przypomniał również, że istnieje tzw. reżim finansowania kampanii i wszystkie działania muszą być opłacone przez komitet wyborczy, a nie przez inne instytucję. W przekonaniu p. Fogla PO próbuje na początku kampanii obejść i złamać przepisy, dlatego apeluję on: - Nie idźcie tą drogą omijania przepisów i niejasnego prowadzenia kampanii wyborczej. Grajmy fair - zakończył.
Numer pięć na liście PiSu z okręgu radomskiego, Anna Kwiecień dodała, że uznaje tłumaczenie pani Anny Białkowskiej ws. ulotek i "przeprasza opinię publiczną za wprowadzenie w błąd w tej kwestii", jednak uważa, że PO i tak działa nie fair. - Już po ogłoszeniu list wyborczych, w jednym z dzienników radomskich ukazał się artykuł, który sfinansował Urząd Miejski i promował on ewidentnie obecną wiceprezydent Radomia - powiedziała kandydatka PiSu do Sejmu RP.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>