Konwencję rozpoczął Hymn Rzeczypospolitej Polskiej. - Dlaczego kandyduje? Kandyduję, bo kocham moje miasto, bo widzę potencjał mojego miasta, często potencjał niewykorzystany. Kandyduję, bo jestem zaniepokojony stylem i sposobem zarządzania moim miastem - rozpoczął były wicewojewoda mazowiecki.
- Codziennie spotykam się z mnóstwem radomian. Przekazują mi informacje... Niestety, ignorancja ze strony obecnego prezydenta miasta jest bardzo duża. Mnóstwo niezrealizowanych inwestycji, często takich przyziemnych, jak plac zabaw, chodnik droga... - dodał Artur Standowicz.
Następnie kandydat PiS na prezydenta Radomia powiedział, że obecny prezydent miasta, podzielił Radom na "Radom A" i "Radom B" - Dla mnie nie ma "Radomia A" i "Radomia B". Wszędzie tam, gdzie żyją radomianie, gdzie płacą podatki, powinni mieć szanse na normalny rozwój, drogę, chodnik. Tego potrzebują radomianie, to nie są wielkie inwestycje, ale niestety ostatnie 9 lat zostało zaprzepaszczone.
Głos na konwencji zabrali także Tobiasz Bocheński, kandydat PiS na prezydenta Warszawy, Marek Suski, szef PiS w regionie radomskim oraz Jakub Kowalski, lider listy PiS w regionie radomskim do Sejmiku Woj. Mazowieckiego.
Całą konwencję, w tym program PiS dla Radomia, można obejrzeć TUTAJ.