Polski Kongres Energii Odnawialnej jest jedynym w Polsce wydarzeniem poświęconym zielonej energii o charakterze regionalnym i cyklicznym. Konferencja miała na celu przedstawienie najnowszych prognoz i informacji gospodarczych, a także regulacji prawnych z sektora energii odnawialnej.
W Polsce coraz częściej można spotkać się z odnawialnymi źródłami energii. Jednak to nadal za mało. Waldemar Pawlak przekonywał środowiska lokalne do inwestowania w OZE z obopólną korzyścią - to oszczędności i czystsze środowisko.
- Powstają farmy wiatrowe, W Opocznie otworzyliśmy biogazownię, która utylizuje odpady mięsne i oddaje ciepło. Coraz więcej instaluje się systemów fotowoltaicznych. To przykłady, że źródła energii zielonej współgrają ze źródłami tradycyjnymi. Duża przyszłość czeka małe lokalne rynki. Jeśli w najbliższym czasie powstaną tzw. grupy energetyczne w lokalnych środowiskach, wówczas stworzą się nowe miejsca pracy i obejdzie się to bez subwencji. A wtedy zaoszczędzimy też na energii. We wrześniu 2013 roku weszła w życie ustawa energetyczna tzw. trójpak. Mam nadzieję, że ona skłoni inwestorów i konsumentów do OZE. Takie spotkania jak dzisiaj w Radomiu uświadamiają ludzi, że OZE są potrzebne i ekonomiczne. Farmy wiatrakowe są postrzeganie dość kontrowersyjnie i niepotrzebnie. Na przykład poziom hałasu takiego wiatraka nie przekracza 20 dB, więc jest prawie niesłyszalny Strach wokół farm wiatrakowych jest wyolbrzymiony - mówi Waldemar Pawlak, prezes Fundacji Polski Kongres Gospodarczy i poseł na Sejm RP.
Sebastian Stępnicki z Ministerstwa Gospodarki mówił, że niebawem Rada Ministrów zagłosuje nad ustawą, która ma wspomóc wdrażanie odnawialnych źródeł energii w Polsce. To oznacza, że każdy z nas będzie mógł zainstalować na dachu swojego domu choćby solar i czerpać z niego energię - za darmo.
- Będzie to wsparcie małych i dużych elektrowni oraz gospodarstw domowych. Każdy będzie mógł wyprodukować energię i ją sprzedawać. To oszczędność pieniędzy i de facto energii. Dziś pozyskujemy 11% energii z OZE. Mamy plan, by osiągnąć 15% - mówi Sebastian Stępnicki, główny specjalista w Departamencie Energii Odnawialnej w Ministerstwie Gospodarki.
W Radomiu większe instytucje, szpital miejski posiada systemy fotowoltaiczne. Wodociągi Miejskie planują zbudować biogazownię przy radomskiej oczyszczalni ścieków. Rozpatruje się również alternatywny sposób pozyskania energii dla miejskiego oświetlenia.
- Jest szansa na to, by w radomskiej oczyszczalni ścieków powstała biogazownia. Szkoły korzystają z kolektorów podgrzewających wodę. Miejski szpital ma na dachu solary. Kiedy będą czytelne warunki RPO na lata 2014-2020, chcemy zainwestować w audyt energetyczny w Radomiu i powiecie, by na bazie partnerstwa stworzyć oszczędny system oświetleniowy. Być może jest na to szansa. Czekamy na odpowiednie ustawy - mówi Krzysztof Ferenstein, wiceprezydent Radomia.
A jak wygląda sytuacja w powiecie? Szpitale w Iłży i w Pionkach starają się o fundusze na systemy fotowoltaiczne. Na rzece Radomce funkcjonuje już siedem małych elektrowni wodnych, w tym jedna w Goryniu, która wykorzystuje turbinę ślimakową. Nowe mają powstać na Iłżance. Farmy wiatrowe nadal są kontrowersyjne. W Iłży powstała taka farma z 29 wiatrakami i ludzie narzekają, że wiatraki są postawione zbyt blisko ich domów, co może mieć negatywny na ich zdrowie. Jednak ustawa nie reguluje odległości od domostw.