O całej sprawie dotyczącej "Rewitalizacji" pisaliśmy m.in. tutaj i tutaj.
- Oczekujemy od prezydenta Radosława Witkowskiego podjęcia działań zmierzających do wyjaśnienia tej sprawy. Oczekujemy przedstawienia procedur, które w tym momencie nie zadziałały - mówi Marcin Majewski, radny PiS.
Przelewy nie były autoryzowane przez prezesa "Rewitalizacji". - To skandal, kuriozum - komentuje z kolei Łukasz Podlewski, przewodniczący klubu radnych PiS, jednocześnie zapowiadając sprawdzenie procedur w innych miejskich spółkach. - Niepojęte jest dla mnie, że 1,5 mln zł ginie z konta miejskiej spółki, że ktoś telefonicznie przesyła kody dostępu do kogoś, którego nigdy w życiu nie widział - dodał.
- Finalnie spółka straciła ponad 1,5 mln zł - podkreśla radny PiS, Mateusz Kuźmiuk, odnosząc się do komentarza prezesa "Rewitalizacji" Włodzimierza Koneckiego, który złożył wyjaśnienia na poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej. - Chcemy ustalić, czy zawiodło nieprzestrzeganie procedur czy generalnie powodem był brak procedur - podkreśla radny.
Przewodniczący Podlewski skrytykował też prezydenta Witkowskiego za to, że - jego zdaniem - do tej pory nie podjął on żadnych działań. - Pięć dni po zderzeniu budzi się ze snu, chce rozpocząć działania i spotkać się z prezesami spółek miejskich, by dowiedzieć się, jakie procedury istnieją - mówił.
W sprawie "Rewitalizacji" radomska prokuratura wszczęła już śledztwo w kierunku oszustwa dotyczącego mienia wielkiej wartości. Postępowanie wyjaśniające prowadzą także funkcjonariusze z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP zs. w Radomiu.