W ostatnią sobotę w Skrzyńsku (powiat przysuski) doszło do dwóch pożarów. Ok. godz. 16 miał miejsce pożar budynku mieszkalnego, a około godziny 19 pożar drewnianego budynku gospodarczego. W obu przypadkach strażacy orzekli, że prawdopodobnie przyczyną pożarów były podpalenia. Zniszczenia dwóch budynków powstałych w wyniku spalenia właściciele oszacowali na kwotę 110 000 zł. Przysuscy policjanci od razu zajęli się ustalaniem, kto może stać za podpaleniami.
W niedzielę (13.04) dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Przysusze otrzymał nietypowe zgłoszenie. Zadzwonił mieszkaniec powiatu przysuskiego, który poinformował, że to on spowodował dwa pożary w Skrzyńsku. Mężczyzna oświadczył, że chciałby się przyznać do podpaleń i czeka na patrol. Policjanci pojechali pod wskazany przez zgłaszającego adres, gdzie zastali 41-latka. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi.
Podejrzany nie potrafił racjonalnie wyjaśnić motywów swojego działania. W poniedziałek (14.04) usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Zastosowano wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. 41-latkiem teraz zajmie się sąd. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.