Temat lotniska zdominował początek rozmowy, prowadzonej przez redaktora Czabana. Na pytanie, czy wicewojewoda jest zaskoczony tym, że mieszkańcy będą musieli zapłacić 350 mln zł, Artur Standowicz odpowiedział: - Jestem i nie jestem. Rozumiem, że taka formuła została wynegocjowana i jest ona najlepszą z możliwych, zabezpieczającą zarówno interesy miasta, jak i spółki PPL.
- Wcześniej jednak byliśmy "karmieni" informacjami, że przyjedzie tu rycerz na białym koniu i da nam coś "za darmo" - powiedział redaktor Czaban. - Tak to było komunikowane i takie można było odnieść wrażenie (...), mimo wszystko, jestem dużym optymistą - stwierdził wicewojewoda Standowicz.
Cała rozmowa na nagraniu poniżej (od 12 min. 15 sek. nagrania).