- Człowiek twardy, z charyzmą, silny. Mój przyjaciel od kilkunastu lat nie żyje - pisze Stanisław Łyżwinski o Andrzeju Lepperze. - Dramat dla rodziny, przyjaciół, działaczy Samoobrony. Bardzo mi będzie Ciebie brakowało Andrzeju. Zostaje pustka po Tobie. Nagonką na Ciebie, brutalną, przekraczająca wszelkie granice grą polityczną, dennymi oskarżeniami - przeciwnicy polityczni doprowadzili do tego, co się stało. Wiedzę, jaką mi podałeś, będę przekazywał szerokiej opinii publicznej. Wielkie wyrazy współczucia dla calej rodziny - kończy swój wpis Stanisław Łyżwiński.
Źródło: www.lyzwinski.blog.onet.pl
* * *
Andrzej Lepper był w Radomiu kilkakrotnie. M.in. w w czerwcu 2002 roku wspólnie z działaczami lokalnej Samoobrony blokował ronda w mieście. Potem przyjeżdżał głównie w czaasie trwania kampanii wyborczych - gościł u nas m..in. w lutym 2005 roku i ostatnio w maju 2010 roku, kiedy to agitował na targowisku Korej. Często gościł też w domu Stanisława i Wandy Łyżwińskich pod Skaryszewem.