Przed nami ostatnie miesiące okresu przejściowego, w którym lekarze mogą wystawiać zarówno tradycyjne zwolnienia lekarskiego jak również ich elektroniczne odpowiedniki – tzw. e-ZLA. Statystyki wskazują, że nowa forma już teraz powoli zyskuje na popularności. W lutym w województwie mazowieckim wystawiono łącznie prawie 390 tysięcy zwolnień, z czego ponad 81 tysięcy stanowią e-ZLA. Wynika z tego, że co piąte zwolnienie na Mazowszu miało postać elektroniczną.
Największy udział nowych formularzy obserwujemy w Warszawie i okolicy (ponad 25%). Co ciekawe wysoki udział przypada także na teren wschodniego Mazowsza (siedlecki oddział ZUS) – niemal 19% zwolnień było tam wystawionych elektronicznie. Lekarze z północnego i południowego Mazowsza wystawili mniej zwolnień elektronicznych, bo odpowiednio około 6,5 i 9%. Należy jednak zwrócić uwagę, że również na tamtym terenie obserwujemy duży, bo około 5% wzrost względem listopada poprzedniego roku. W całej Polsce elektroniczne zwolnienia stanowiły w lutym 13% wszystkich ZLA.
Niełatwo jest stwierdzić, co stoi za wzrostem liczy wystawianych e-ZLA. Aż do 30 czerwca decyzja o wyborze formularza leży wyłącznie w gestii lekarza wystawiającego zwolnienie. Można jednak przypuszczać, że pewien wpływ na ich decyzję miał fakt udostepnienia przez ZUS 1 grudnia dodatkowego sposobu podpisywania elektronicznych formularzy – darmowego certyfikatu ZUS.
Co powinien zrobić lekarz, aby go użyć? Najpierw trzeba zarejestrować profil lekarza na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Tam w zakładce „Certyfikat z ZUS” każdy lekarz posiadający uprawnienia do wystawiania zwolnień może wystąpić o wystawienie certyfikatu, który będzie ważny przez 5 lat. Przy okazji wnioskowania lekarz ustala od razu hasło (minimum cztery znaki: cyfry, litery, znaki specjalne), które będzie niezbędne do autoryzacji każdego zwolnienia. Certyfikat należy zapisać na komputerze, na którym wystawiane są e-ZLA lub w pamięci nośnika zewnętrznego. Poza certyfikatem elektroniczne zwolnienia lekarskie można podpisywać przy pomocy profilu zaufanego ePUAP lub płatnego podpisu kwalifikowanego wystawianego przez pięć centr certyfikacyjnych.
Zakład Ubezpieczeń Społecznym służy pomocą w poznaniu nowej metody wystawiania zwolnień lekarskich. W oddziałach ZUS cyklicznie organizowane są szkolenia, na których lekarze mogą poznać nowe narzędzie, zadać pytania i poćwiczyć pod okiem specjalisty. Wszystkie kursy dostępne są na stronie internetowej www.zus.pl w zakładce „Wydarzenia i szkolenia”, ale ZUS często przychyla się do organizacji zajęć wykraczających poza wskazane terminy.
Grupa lekarzy, a nawet pojedynczy medyk, może zgłosić w placówce ZUS potrzebę organizacji zajęć, w tym także poza siedzibą zakładu, np. w przychodni lekarskiej. Warto poznać e-ZLA jeszcze przed całkowitym wycofaniem tradycyjnych zwolnień, aby spokojnie przygotować się do nadchodzących zmian.
Przypomnijmy, że wraz z końcem czerwca tradycyjne zwolnienia zostaną wycofane, a zastąpią je elektroniczne formularze. Najważniejszą i oczywistą różnicą pomiędzy e-ZLA a ZLA jest naturalnie brak dokumentu w postaci papierowej. Lekarz wystawia ten rodzaj zwolnienia poprzez system informatyczny. Dzięki temu pacjent nie musi już zanosić formularza swojemu pracodawcy, bo najpóźniej następnego dnia zwolnienie trafi automatycznie zarówno do ZUS jak i zakładu pracy. Inną różnicą jest samo wypisywanie dokumentu, które w przypadku e-ZLA trwa dużo krócej.
Lekarz uzyskuje automatycznie dostęp do danych pacjenta (ubezpieczonego), jego pracodawców (płatników składek) oraz członków jego rodziny - jeśli zwolnienie będzie wystawiane w celu opieki nad nimi. Gdy wpisze PESEL pacjenta, to pozostałe dane identyfikacyjne zostaną automatycznie uzupełnione przez system. Z kolei adres pacjenta czy dane płatnika lekarz będzie wybierał z wyświetlonej listy.