Dotyczy to wyłącznie osób, które urodziły się w 1953 roku i przeszły na wcześniejszą emeryturę na podstawie wniosku złożonego przed 2013 rokiem. Zmienił się dla nich sposób obliczania emerytury powszechnej, czyli wynikającej z ukończenia powszechnego wieku emerytalnego. Dotychczas przy zamianie jednej emerytury na drugą podstawa obliczenia emerytury powszechnej była pomniejszana o kwoty już pobranych emerytur wcześniejszych. Dla osób wymienionych w nowych przepisach takiego pomniejszania już nie będzie. Ich emerytury wzrosną, nawet o 200 zł miesięcznie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeliczy świadczenia zainteresowanym osobom na wniosek albo z urzędu, w zależności od tego, jaką emeryturę teraz pobierają.
Osoby, które nadal pobierają wcześniejsze emerytury, mogą wystąpić do ZUS z wnioskiem o emeryturę powszechną. Instytucja wyliczy ją na korzystniejszych zasadach, jeśli wniosek wpłynie w ciągu 6 miesięcy od wejścia w życie zmienionych przepisów, czyli nie później niż 11 stycznia 2021 roku. Zakład szacuje, że osób uprawnionych do złożenia takiego wniosku jest w Polsce 17,8 tys. (15,6 tys. kobiet i 2,2 tys. mężczyzn).
Osoby, które już pobierają emeryturę powszechną obliczoną z pomniejszeniem o kwoty pobranych wcześniejszych emerytur oraz renty rodzinne po tych osobach, nie muszą robić nic. ZUS przeliczy im świadczenia z urzędu, nie należy składać w tej sprawie wniosków. Zakład zrobi to po upływie pół roku od wejścia w życie przepisów, czyli po 11 stycznia 2021 roku. Poinformuje każdą zainteresowaną osobę o nowej wysokości świadczenia. Jeśli przeliczona emerytura okaże się wyższa od pobieranej dotychczas, to ZUS wypłaci też wyrównanie za poprzednie miesiące. Liczbę osób, którym instytucja przeliczy świadczenia z urzędu, szacuje się na 62,6 tys. (60,6 tys. kobiet i 1,9 tys. mężczyzn).