Podnosimy bezpieczeństwo jazdy
Co oczywiste, stan techniczny naszego auta powinniśmy kontrolować na bieżąco. Natomiast, jeśli planujemy wyruszyć w dłuższą trasę, warto sprawdzić funkcjonowanie elementów, od których w dużej mierze zależeć będzie bezpieczeństwo jazdy. Po pierwsze więc sprawdźmy stan opon – ciśnienie oraz głębokość bieżnika. To szczególnie istotne w okresie wiosennym, któremu towarzyszy duża ilość opadów atmosferycznych. Pamiętajmy również o sprawdzeniu stanu koła zapasowego, co oszczędzi nam czas, a przede wszystkim pieniądze w momencie złapania przysłowiowej gumy. Po drugie, sprawdźmy czy na wyposażeniu samochodu znajdują się: gaśnica, kamizelka odblaskowa i trójkąt ostrzegawczy. Zapobiegliwi rodzice powinni pamiętać o lekach na nudności swoich dzieci. Linka holownicza oraz podstawowy zestaw kluczy i podnośnik nie są w dzisiejszych czasach niezbędne, pod warunkiem że posiadamy solidne ubezpieczenie assistance do pojazdu – do wezwania pomocy wystarczy telefon. Po trzecie - zaplanuj podróż, tak aby uniknąć jazdy w czasie największego natężenia ruchu.
Planujemy podróż
To, co najbardziej przeszkadza podczas wielogodzinnej jazdy, to zmęczenie i stres. Aby ich uniknąć, wystarczy dobrze zaplanować podróż. Sprawdźmy więc, czy na trasie naszego przejazdu nie są prowadzone remonty lub przebudowy, które często wiążą się z koniecznością szukania objazdów, a co najgorsze – szczególnie podczas długich weekendów - stania w wielogodzinnych korkach. Planując trasę wybierajmy raczej główne drogi, które umożliwiają pokonanie kilkudziesięciu, a nawet kilkuset kilometrów bez konieczności zatrzymywania się na światłach i z dala od miejskiego ruchu okolicznych miast – czyli popularne autostrady oraz drogi ekspresowe. W zależności od liczby kilometrów, którą mamy do pokonania, zaplanujmy również przerwy na odpoczynek. Jak pokazują statystyki Policji, w 2015 roku z powodu zmęczenia oraz zaśnięcia za kierownicą zginęło 85 osób i aż 864 zostało rannych. Krótkie postoje powinniśmy więc zaplanować co mniej więcej dwie godziny – najlepiej w miejscach umożliwiających rozprostowanie nóg i wypicie kawy.
Dodatkowe zabezpieczenie
Niestety, mimo kompleksowego przygotowania do podróży, na nasze bezpieczeństwo wpływ ma wiele niezależnych od nas czynników – jak zachowanie innych uczestników ruchu drogowego, stan nawierzchni dróg czy chociażby warunki atmosferyczne. Jak więc dodatkowo zabezpieczyć się na wypadek nieprzewidzianych sytuacji? – Przede wszystkim sprawdźmy, na jaką pomoc możemy liczyć ze strony ubezpieczyciela naszego samochodu. Możemy zaplanować trasę i czas przejazdu, ale co w sytuacji gdy auto odmawia dalszej jazdy w wyniku awarii? Możemy oczywiście liczyć na pomoc przypadkowych osób. Ale zdecydowanie taniej wyjdzie zakup polisy assistance do pojazdu. W ramach dobrego ubezpieczenia assistance będziemy mogli skorzystać z lawety, pojazdu zastępczego czy hotelu w razie przedłużającej się naprawy. Co najważniejsze, ubezpieczyciel nie tylko zorganizuje pomoc w miejscu awarii czy wypadku, ale również pokryje koszty z tym związane – wystarczy telefon do operatora – mówi Mariusz Gilicki – Dyrektor Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych Concordii Ubezpieczenia.
Wiosenne długie weekendy, wkrótce również wakacyjne wyjazdy – aby towarzyszyły im tylko przyjemne wspomnienia, warto już teraz zadbać o bezpieczeństwo podczas podróży.