W obowiązującym stanie prawnym, nie ma przepisów zabraniających grillowania na wolnej przestrzeni. Należy jednak pamiętać o tym, że o ile samo rozpalenie grilla nie jest zabronione, to niektóre czynności, które mogą towarzyszyć takiej formie spędzania wolnego czasu, już tak.
Najważniejszą rzeczą jest stosowanie się do przepisów przeciwpożarowych. Zgodnie z art. 82 §3 Kodeksu Wykroczeń, "kto na terenie lasu, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich, roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu albo pali tytoń, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi, podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany".
Kolejną kwestią i chyba najważniejszą jest zachowanie osób grillujących. Grill to zazwyczaj okazja do spożywania napojów wyskokowych. Jeśli uczestnicy zabawy robią to w miejscu niedozwolonym, to narażają się na karę przewidzianą w art. 43’ ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Kiedy w atmosferze dobrej zabawy głośno się zachowują zakłócając spokój i porządek publiczny (art. 51§1 lub 2 KW) czy kończąc spotkanie zostawią po sobie zaśmiecony teren (art. 145 KW), również muszą liczyć się z sankcjami przewidzianymi w Kodeksie Wykroczeń.
Często zdarza się, że spółdzielnie mieszkaniowe wprowadzają w swoich regulaminach zakazy pewnych zachowań, w tym palenia grilla na balkonie czy tarasie. Istnienie takich zakazów i ich egzekwowanie leży tylko i wyłącznie w gestii administratora. Za ignorowanie takich zakazów nie są przewidziane sankcje karne wynikające z Kodeksu Wykroczeń czy innych ustaw.
Podsumowując, grillować można, ale z rozsądkiem i przy odpowiednim zachowaniu osób w tym uczestniczących - kończy swój komunikat radomska straż miejska.