Od 23 do 31 grudnia trwa w szkołach zimowa przerwa świąteczna. Dla uczniów jest to czas wolny od zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Jak wyjaśnia ministerstwo edukacji, to oznacza, że w tych dniach dyrektor szkoły „nie ma obowiązku zapewnienia opieki świetlicowej czy zorganizowania zajęć wychowawczo-opiekuńczych”.
Resort podkreśla jednak, że zimowa przerwa świąteczna nie jest jednak czasem wolnym od pracy dla nauczycieli ani dniami ich urlopu wypoczynkowego (urlop przysługuje nauczycielom w okresie ferii letnich i zimowych).
„W trakcie przerwy – w dni robocze – nauczyciele pozostają do dyspozycji dyrektora szkoły (w ramach realizacji 40-godzinnego tygodnia pracy wynikającego z przepisów ustawy – Karta nauczyciela)” – wskazuje MEN w komunikacie. „Dyrektor decyduje zatem o zaplanowaniu zadań dla nauczycieli w trakcie przerwy świątecznej. Po dokonaniu diagnozy potrzeb rodziców, których dzieci uczą się w danej szkole, dyrektor szkoły może zdecydować o ewentualnym zorganizowaniu zajęć opiekuńczych” – wyjaśnia resort.
Ministerstwo wyjaśnia także sytuację dzieci, które korzystają w szkole z wychowania przedszkolnego w oddziale przedszkolnym. One mają prawo do opieki w trakcie całego roku szkolnego, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący, na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady przedszkola, a w przypadku braku rady przedszkola – na wspólny wniosek dyrektora przedszkola i rady rodziców.
„Oddział przedszkolny w szkole działa zgodnie z przepisami dotyczącymi przedszkoli publicznych, a więc do jego organizacji nie mają zastosowania przepisy ww. rozporządzenia, w którym ustalono terminy ferii i przerw świątecznych” – zaznacza MEN.