Milenium

Ta legendarna polska firma, działająca od lat w branży zakładów sportowych, już od jakiegoś czasu notowała poważne problemy finansowe, nie wytrzymując presji rosnącej konkurencji online. W raportach można było znaleźć, że jej udział na rynku wynosił poniżej 1%. W kwietniu 2020 firma całkowicie zawiesiła swoją działalność, co było związane z ogłoszeniem pandemii koronawirusa. Bukmacher jako jedyny nie tylko zamknął swoje punkty stacjonarne, ale także zawiesił możliwość obstawiania zakładów za pomocą strony internetowej. 

Milenium jest jednym z najmniej cenionych bukmacherów na polskim rynku według oszustwo.info. Co sprawia,  że Milenium bywa omijane przez obstawiających? Marka Milenium to nie oszustwo, ale znany na polskim rynku operator zakładów sportowych. Firma od 2012 roku posiada licencję Ministerstwa Finansów na prowadzenie działalności bukmacherskiej (SC/12/7251/17-7/ARP/BMB/2011/BMI9-10599). Szeroka oferta zakładów sportowych jest mocną stroną bukmachera. W Milenium można obstawiać wydarzenia sportowe niemal z całego świata (w tym nawet ligę RPA czy południowokoreańską ligę koszykówki). Można tutaj typować m.in. piłkę nożną, tenis, koszykówkę, siatkówkę, rugby, hokej na lodzie, boks, baseball, żużel, football australijski, krykieta czy lotki. Dostępna jest także atrakcyjna oferta e-sportu (w tym niestandardowa gra „Kulki 7 z 27”).

Milenium posiada jednak sporo niedociągnięć, które inni bukmacherzy obecni na polskim rynku wyeliminowali. W ofercie próżno szukać streamingu, który wśród konkurencji jest standardem. Słabą stroną jest także aplikacja mobilna Milenium. Bukmacher udostępnia ją w wersji na urządzenia z systemem Android i iOS, ale jest dużo słabsza niż aplikacje najlepszych operatorów na rynku. System niestety zawiesza się, co utrudnia szybkie i wygodne obstawianie zakładów sportowych na smartfonach oraz tabletach.

Kolejnym minusem, który sprawia, że opinie o Milenium wśród fanów zakładów sportowych pozostają mieszane, są bonusy na start. Operator reklamuje swoją ofertę online bonusem powitalnym dla nowych Klientów sięgającym 100% pierwszej wpłaty. Bonus Milenium ma sięgać nawet do 1500 zł (podobną kwotę proponuje LV BET). Jego przyznanie i wypłata są jednak oparte o bardzo skomplikowane zasady, których nie stosuje konkurencja. Całość zwrotu jest tutaj podzielona na 10 części. Codziennie gracz otrzymuje limit 10%, który nie może przekraczać 1/10 kwoty obrotu. W praktyce praktycznie więc nie da się zyskać całej sumy 1500 zł.

Superbet

Superbet to marka należąca do rumuńskiej firmy Superbet Holding Romania z siedzibą główną w Bukareszcie (polski oddział spółki zarejestrowany jest w Katowicach). W Polsce firma posiada oddziały stacjonarne oraz umożliwia obstawianie zakładów sportowych online (od 18 lutego 2020 roku).

Oferta obecnie nie jest niestety najmocniejszym punktem Superbet. Gracze mogą tutaj obstawiać m.in. zakłady na piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę, piłkę ręczną, tenis ziemny i stołowy, hokej na lodzie, żużel, baseball i kilka innych popularnych dyscyplin. Dostępne są jednak przede wszystkim popularne wydarzenia, dlatego fani mniej znanych rozgrywek niestety nie będą mogli cieszyć się typowaniem wyników. Firma dopiero startuje na polskim rynku bukmacherskim, dlatego być może z czasem oferta zostanie znacznie rozwinięta. Na tę chwilę jednak Superbet nie dorównuje konkurencji pod tym względem. Mocniejszą stroną jest rozbudowana oferta e-sportu.

NobleBet

NobleBet to firma, która na polski rynek zakładów sportowych weszła pod koniec września 2019 roku (w styczniu 2019 Ministerstwo Finansów wydało jej licencję). Marka wywołała duże zainteresowanie miłośników zakładów sportowych, ponieważ aspiruje do miana ekskluzywnego bukmachera (udostępnia m.in. dostęp to Klubu Dżentelmenów – graczy, którzy otrzymują dedykowanego opiekuna).

Plusem są: przejrzysta strona internetowa, atrakcyjne bonusy powitalne, rozbudowana oferta, nowoczesna aplikacja mobilna. W NobleBet można obstawiać niemal 50 różnych dyscyplin sportowych. Oprócz najpopularniejszych sportów można tutaj znaleźć także prawdziwe perełki – np. surfing, podnoszenie ciężarów czy biathlon. Ciekawostkę stanowi możliwość obstawiania np. wyników nagród Emmy czy… duńskiego Tańca z Gwiazdami. Rynki zdarzeń sportowych są tutaj jednak węższe niż u polskich liderów, a stałych graczy raczej nie zachęci typowanie niszowych imprez.

Słabą stroną firmy jest brak dostępu do transmisji meczowych oraz wizualizacji na żywo. Wszyscy najlepsi bukmacherzy działający w Polsce dają kibicom taką możliwość. Kolejnym niedociągnięciem są kursy. Nie są one najgorsze, ale nie dorównują bukmacherom z czołówki rankingów – m.in. Fortunie. Przed NobleBet pozostaje więc jeszcze rozbudowanie i uzupełnienie oferty, uzupełnienie dostępu do wydarzeń na żywo oraz popracowanie nad kursami, aby firma mogła równać się ze swoją bezpośrednią konkurencją.

Niedociągnięcia innych polskich bukmacherów

Firmy bukmacherskie, które otrzymały licencję przyznaną przez Ministerstwo Finansów, pozwalają bezpiecznie obstawiać zakłady. MF czuwa m.in. nad ich wypłacalnością oraz stosowaną polityką. Zbliżone oferty i pozytywne opinie sprawiają, że trudno wyróżnić konkretne marki, które są dużo słabsze od innych, a obstawianie u nich kuponów można byłoby definitywnie odradzić.

Poszczególni operatorzy mają jednak swoje mocniejsze i słabsze strony. Minusem PZBUK jest brak aplikacji mobilnej. Firma udostępnia stronę dostosowaną do rozdzielczości ekranów smartfonów i tabletów, ale nie posiada aplikacji do ściągnięcia. Obecnie wielu typerów ceni możliwość szybkiego i wygodnego obstawiania za pośrednictwem urządzeń mobilnych, dlatego brak dedykowanej aplikacji stanowi poważny minus na tle konkurencji.

Słabszą stroną forBET jest brak wyników na żywo. Oczywiście to nie dyskwalifikuje operatora, który ma atrakcyjne bonusy i rozbudowaną ofertę. Jednak dla niektórych graczy możliwość sprawdzania wyników meczy na żywo (w tradycyjnej formie) jest ważną częścią podczas obstawiania zakładów sportowych.