Niedziela 24 listopada
Emmy, Flory, Jana
RADOM aktualna pogoda

Koronawirus. Zostanie skrócony okres między szczepieniami

dm, onet.pl 2021-05-10 15:31:00

Zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej podjęliśmy decyzję o skróceniu okresów między dwiema dawkami preparatów Moderny, Pfizer i AstraZeneki do 35 dni, czyli do pięciu tygodni – powiedział w trakcie konferencji prasowej Michał Dworczyk. Jak dodał szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, szczepienia ozdrowieńców będą mogły się odbyć po 30 dniach od daty otrzymania dodatniego wyniku testu.

* Mówiąc o skróceniu okresów między szczepieniami, Dworczyk podkreślił też, że ta zmiana wejdzie w życie od 17 maja i będzie obowiązywała tych, którzy od tej daty będą się zapisywać na szczepienia
* – Zgodnie z obecnymi przepisami jest tak, że jeżeli jest osoba zaszczepiona i ma certyfikat wykonania pełnego szczepienia, to taka osoba nie jest liczona do limitów w czasie spotkań – mówił podczas konferencji Dworczyk.
* Minister zapowiedział, że w drugiej połowie maja uruchomiona zostanie duża kampania profrekwencyjna. Wskazał, że udział w niej wezmą znani sportowcy, blogerzy i youtuberzy 

Przekraczamy 14 mln wszystkich wykonanych szczepień, ponad 10 mln osób przyjęło pierwszą dawkę. Na maj i czerwiec mamy ponad 4,5 mln wolnych terminów – mówił Dworczyk. W ubiegłym tygodniu padł rekord – 418 tys. szczepień jednego dnia.

Skrócenie okresu między dwiema dawkami szczepionek Moderny, Pfizer i AstraZeneca

– W związku ze stanowiskiem Rady Medycznej, które zostało podjęte ostatnio, my podjęliśmy decyzję o skróceniu okresu pomiędzy podaniem pierwszej a drugiej dawki – powiedział pełnomocnik rządu ds. programu szczepień.

Przypomniał, że do tej pory ten okres odpowiednio dla preparatów dwudawkowych Moderny i Pfizer wynosił 42 dni, a dla AstraZeneki – 82 dni. Teraz ten okres będzie zmniejszony do pięciu tygodni, czyli do 35 dni.

Dworczyk podkreślił też, że ta zmiana wejdzie w życie od 17 maja i będzie obowiązywała tych, którzy od tej daty będą się zapisywać na szczepienia.

– Wykonując szczepienia, musimy myśleć o tym, jakie mamy zagwarantowane dostawy, bo musimy zapewnić każdemu pacjentowi drugą dawkę. Dlatego ta zmiana wchodzi w życie dopiero za tydzień, czyli za siedem dni – zaznaczył.

Koronawirus. Szczepienia ozdrowieńców po 30 dniach od otrzymania dodatniego wyniku testu

Zdaniem ministra wyzwaniem pozostaje dostępność szczepionek. – Cały czas mamy niewykorzystane możliwości, jeśli chodzi o szczepienia. W punktach, które stworzyliśmy – ponad siedem tysięcy takich placówek jest w skali kraju – mamy o wiele większe możliwości wykonywania szczepień niż dostaw szczepionek. Ale już za trzy tygodnie ta sytuacja ulegnie zmianie – zapewnił.

Jak dodał: "mimo różnego rodzaju zawirowań, to tempo szczepień cały czas wzrasta". – Mamy nadzieję, że będzie cały czas rosło, a tych zawirowań związanych z opóźnieniami dostaw będzie coraz mniej – powiedział minister.

– Szczepienia ozdrowieńców będą mogły się odbyć po 30 dniach od daty otrzymania dodatniego wyniku testu. Jest to związane z dynamiką szczepień, zachęcaniem wszystkich do zaszczepienia się i z dostawami szczepionek, które mamy zapewnione od producentów. Możemy sobie na to dzisiaj pozwolić – powiedział Dworczyk.

Dodał, że przepisy w tej sprawie wejdą w życie od 17 maja.

Koronawirus: Limity spotkań. Potrzebny będzie certyfikat

Dworczyk pytany był w poniedziałek na konferencji prasowej czy wobec przyspieszającego tempa szczepień jest tak, że na imprezy rodzinne typu komunie czy wesela można zaprosić w zasadzie nieograniczoną liczbę osób pod warunkiem, że wszystkie osoby powyżej określonego limitu są w pełni zaszczepione. I czy do tego limitu nie liczą się też osoby, które mają ze sobą zaświadczenie o negatywnym wyniku testu na COVID-19.

Minister odpowiedział, że pomimo tego, że pandemia zwalnia, należy pamiętać, że jest ona "niezwykle zwodnicza". – W związku z tym zawsze obowiązuje nas zdrowy rozsądek, zawsze obowiązuje nas odpowiedzialność za siebie, za naszych bliskich, za inne osoby, z którymi się spotykamy. Tak naprawdę od tego trzeba zacząć, mówiąc o spotkaniach czy to rodzinnych, czy w jakiejkolwiek innej formule – podkreślił szef KPRM.

– Rzeczywiście zgodnie z obecnymi przepisami jest tak, że jeżeli jest osoba zaszczepiona i ma certyfikat wykonania pełnego szczepienia, to taka osoba nie jest liczona do limitów w czasie spotkań – zaznaczył Dworczyk.

Szczepienia w Polsce. W drugiej połowie maja start dużej kampanii profrekwencyjnej

Dworczyk przywołał też badania, z których wynika, że odsetek osób, które chcą się zaszczepić to 60–70 proc. – Rzeczywistość oczywiście weryfikuje tego rodzaju deklaracje i dlatego przed nami wszystkimi stoi największe wyzwania, jakim jest przekonanie wszystkich do szczepień, bo to jest jedyna droga, żeby skończyć z pandemią, powrócić do normalności – podkreślił.

– Dlatego w drugiej połowie maja uruchomimy dużą kampanię profrekwencyjną – zapowiedział.

Wskazał, że udział w niej wezmą znani sportowcy, blogerzy, youtuberzy. – Osoby, które są popularne wśród młodzieży – wskazał, dodając, że w tej grupie osób jest mniejsze zainteresowanie szczepieniami.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych