Jak przekłada się to na popyt na rynku mieszkań? Tendencja zmieniła się dość istotnie. Jeszcze niedawno, najważniejsza dla poszukujących własnego lokalu mieszkalnego była przestrzeń. Liczba pokoi stanowiła drugorzędną kwestię przy doborze lokum. Klienci chętnie inwestowali w mieszkania z mniejszą liczbą pomieszczeń, w zamian za większy metraż. Najczęstszym rozwiązaniem było zatem M2 z otwartą kuchnią połączoną z pokojem dziennym oraz jednym osobnym pomieszczeniem mieszkalnym. Takie lokum na pewno jest efektowne, natomiast istnieje duże prawdopodobieństwo, że mieszkanie stanie się zbyt małe po kilku latach użytkowania.

- Obecnie klienci najchętniej kupują mieszkania o powierzchni 50-60 m kw. Jeszcze 8-10 lat temu było nieco inaczej. Pożądany metraż był mniejszy. Zmieniły się również wymagania kupujących co do rozkładu pomieszczeń. Aktualnie Polacy szukają lokali, które mają 3 pokoje. Mogą one być mniejsze, gdyż kupującym zależy na ich niezależności, a nie metrażu. To duża zmiana oczekiwań - mówi Przemysław Stefanowski z Erigo Development, dodając: - Należy docenić rozsądek Polaków - wśród naszych klientów są zarówno osoby kupujące swoje pierwsze mieszkanie, jak i takie, które inwestują w kolejną nieruchomość. Obu grupom zależy na funkcjonalności lokum, dlatego rozważnie wybierają jego układ. Dzięki temu inwestują w coś, co będzie służyło im przez dekady.

Z czego wynikają owe preferencje? Być może z rozsądnej ceny tego typu mieszkań w stosunku do metrażu. Różnica pomiędzy mieszkaniem 2 i 3-pokojowym o tym samym metrażu jest niewielka, około 10%, ale wartość pod względem inwestycyjnym jest zdecydowanie większa w przypadku tego drugiego. Wpływ może mieć również zmiana podejścia deweloperów, którzy do niedawna nie do końca przejmowali się funkcjonalnością mieszkań. Dzisiaj, z uwagi na dużą konkurencję, więcej uwagi przykłada się do poszanowania powierzchni lokum. Klienci są bardziej świadomi swoich praw i mają większe oczekiwania. To, że chętniej kupują 3-pokojowe, większe mieszkania to również efekt ustabilizowania się cen nieruchomości. Na rynku nie widać już lekkomyślności z początku lat dwutysięcznych, ale raczej pragmatyzm i kalkulacje.

- Preferencje klientów w jednej kwestii nigdy nie ulegną zmianie (zwłaszcza inwestycyjne) - lokalizacji. To najważniejszy aspekt decydujący o zakupie nieruchomości. Obserwujemy wyraźnie zwiększone zainteresowanie lokalizacjami w centrum lub dobrze skomunikowanymi. Tego typu inwestycje cieszą się zainteresowaniem, szczególnie w zakresie najmu krótkoterminowego, gdzie zyski są zdecydowanie wyższe w porównaniu z tradycyjnym najmem długoterminowym - podkreśla Patrycja Masiarek z Estate Fellows Poznań.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>