Assassin's Creed Valhalla - o czym jest nowa gra?
Assassin's Creed Valhalla to najnowsza odsłona popularnej serii, która zadebiutuje na rynku 17 listopada tego roku. Jak już można domyślać się po nazwie, tym razem twórcy przeniosą nas w nordyckie tematy, a dokładnie do IX wieku.
Naszym głównym bohaterem jest Eivor (można również wybrać postać kobiecą), który przewodzi jednej z wiosek Wikingów. Z powodu surowego klimatu i licznych wojen decyduje się wyruszyć ze swoimi ludźmi do Anglii. Szukają tam nowego miejsca do życia. Jednak rządzący krajem Alfred Wielki z Wessex nie przywita ich z otwartymi ramionami. Dlatego też będziemy musieli toczyć pojedynki z Anglikami. Oczywiście w tle rozgrywać się będzie odwieczna wojna między templariuszami a asasynami. Bardzo ciekawą opcją w grze będzie zarówno piesze przemierzanie angielskim ziem jak i statkiem wód Morza Północnego.
Zgodnie z historią naszym zadaniem będą między innymi wyprawy łupieżcze, z pomocą których zdobędziemy zapasy konieczne do rozwoju osady. Podczas rozgrywki możemy również zawierać sojusze z innymi klanami, przez co łatwiej będzie nam wykonywać zadania. Podczas walki będziemy mogli korzystać z toporów, łuków, dwóch tarcz. Jak wspomnieliśmy, z początku gry od razu zdecydujemy o tym, jakiej płci będzie nasza główna postać.
Wrażenia z prezentacji
Niedawno Ubisoft udostępnił niektórym krytykom kilkugodzinny gameplay z nowej gry. Wybrane osoby mogły przetestować trzygodzinną wersję demonstracyjną gry, która pozwalała nam zbadać zakątek na wschodzie Wielkiej Brytanii. W centrum uwagi znalazła się krótka historia wojenna: brytyjski książę Oswald został porwany przez brutalnego Wikinga i musiał zostać jak najszybciej uratowany.
Już ta krótka historia podkreśla różnice między Wikingami a Brytyjczykami, zwłaszcza religie obu krajów. Wikingowie wierzą w krwiożerczy i łupieżczy styl życia, zaś Oswald oszczędza swoich przeciwników w imię swoich wierzeń. Twórcy zatem tworzą całkiem ciekawą historię. Aktualnie gra działa podobnie jak poprzednie tytuły Assassin's Creed. Po raz kolejny pojawia się dla nas wielki, otwarty świat, który możemy swobodnie eksplorować.
Łatwo możemy wspinać się po dużych budynkach. Na kilku mniejszych frontach zmieniono jednak system walki. Na przykład możliwe jest noszenie broni w obu rękach, przy czym każda ręka jest obsługiwana innym przyciskiem. Dzięki temu można walczyć toporem i tarczą jak i dwoma toporami. Sama walka stała się jeszcze bardziej brutalna, gdzie łatwo pozbawiać przeciwników kończyn.
Podczas rozgrywki będziemy rozwijać dodatkowe umiejętności i modyfikować zbroję bohatera. Wspomnianą nowością będzie możliwość wyprawy z grupą Wikingów na wioski i osady nad rzekami, morzem. Podczas trzygodzinnej rozgrywki można było użyć taranu do sforsowania bram osady. Tym razem podczas samych wojen skradanie zostaje zastąpione przez otwartą walkę, co ma swoje korzenie w stylu walki Wikingów. Nie mamy zatem tu do czynienia z rewolucją. To nadal typowy Assassin, jednak w zupełnie innych czasach i ze zmienionym stylem walki.
Gra oczywiście chwalona jest za bardzo ładną oprawę audiowizualną. W listopadzie ukaże się na PC, PS4, XONE, zaś po nowym roku zapewne także na konsolach nowej generacji.