Zgoda KE to pierwszy krok ku temu, by Polacy mogli realizować swoje e-recepty w innych krajach UE (najpierw w Finlandii, a już niedługo także w Chorwacji), a mieszkańcy UE (Estonia, Chorwacja, Portugalia i Finlandia) korzystać z tego rozwiązania w naszym kraju. Przed Centrum e-Zdrowia pozostaje jeszcze ustalenie szczegółów organizacyjnych z krajami członkowskimi, z którymi będziemy wymieniać e-recepty. Następnie będzie można uruchomić usługę w wybranych aptekach państw, które przystąpią do programu.
- E-recepta transgraniczna to kolejna usługa e-zdrowia, którą uruchamiamy z myślą o komforcie i wygodzie pacjentów. Już wkrótce polscy studenci uczący się za granicą, czy też np. osoby pracujące w wybranych krajach Unii Europejskiej, będą mogły wykupić lek na podstawie elektronicznego dokumentu wystawionego przez polskiego lekarza. Ułatwienia czekają także część obcokrajowców mieszkających w Polsce – mówi Paweł Kikosicki, dyrektor Centrum e-Zdrowia.
- Dodatkowo, dzięki digitalizacji recepty transgranicznej, znika problem związany z jej przechowywaniem. Pacjent zawsze będzie miał ją pod ręką w formie elektronicznej, np. na swoim telefonie czy innym urządzeniu – dodaje.
E-recepta transgraniczna to określenie stosowane do nazywania recepty elektronicznej, którą można zrealizować w innym państwie Unii Europejskiej niż to, w którym została wystawiona. Zostanie ona zrealizowana za pełną odpłatnością (z możliwością refundacji po powrocie do kraju) i może być wystawiona na produkty lecznicze gotowe, o kategorii dostępności "Rp" (wydawane z przepisu lekarza) lub "OTC" (wydawane bez przepisu lekarza), leki refundowane oraz nierefundowane. Nie jest możliwe wystawienie e-recepty transgranicznej na leki psychotropowe, odurzające, recepturowe, produkty lecznicze o kategorii dostępności „Rpz” (wydawane z przepisu lekarza do zastrzeżonego stosowania), środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne.