Poniedziałek 25 listopada
Erazma, Katarzyny, Beaty
RADOM aktualna pogoda

Marszałek Kopacz: Pan Kosztowniak będzie musiał się wytłumaczyć, dlaczego zwyciężył egoizm!

mawi 2014-01-27 08:00:00

Złożenie przez Radom i powiat radomski, wspólnego wniosku o unijne finansowanie inwestycji w ramach Regionalnego Instrumentu Terytorialnego, w szpitalach w Radomiu, Pionkach i Iłży oraz w niskoemisyjnego transportu jest szeroko komentowane. Głos w sprawie zabrała też marszałek Sejmu, Ewa Kopacz.

O RIT pisaliśmy już kilkakrotnie, chodzi o projekt warty 350 mlm zł. W weekend zamieściliśmy głosy adwersarzy - prezydenta Radomia, Andrzeja Kosztowniaka i burmistrza Kozienic, Tomasza Śmietanki. Zdaniem prezydenta jego wspólny, ze starostą radomskim, wniosek spełnia wymagania i ma charakter regionalny, zarówno w sferze ochrony zdrowia (rozbudowa szpitali) jak i transportu (zakup autobusów elektrycznych i wybudowanie dróg rowerowych). Jak argumentuje swoją decyzję czytaj tutaj.

Burmistrz uważa coś zupełnie przeciwnego i wypomina prezydentowi, że „złożył wniosek poza plecami pozostałych samorządowców”, z którymi - zdaniem burmistrza - powinien współpracować. Tomasz Śmietanka, ma też za złe Andrzejowi Kosztowniakowi, że nie poinformował wójtów i burmistrzów, podczas spotkanie przed tygodniem z marszałek Sejmu, o złożeniu wniosku. Pisaliśmy o tym tutaj.

Marszałek Ewa Kopacz tak komentuje sytuację:

Ja też ,jak burmistrz Śmietanka, jestem oburzona. Bo trzeba mieć odrobinę odwagi cywilnej, by uczestniczyć w tym spotkaniu, wstać i powiedzieć tym ludziom: słuchacie nie macie o co się bić, bo ja już wystąpiłem o te pieniądze bez waszego udziału. Jestem egoistą, który chce zrobić coś dla siebie, bo teraz gra w zespole się nie opłaca. Jestem z PiS-u i wszystko wiem najlepiej, i muszę coś załatwić przed wyborami samorządowymi. Nieładnie!

W polityce tak jak w życiu warto mieć wokół siebie ludzi i umieć z nimi współpracować. Nie ma idealnych ludzi, którzy mają pomysły na wszytko i są w stanie wszystko sami zrobić. Ziemia Radomska to nie tylko Radom, to są też okolice. Te pieniądze, które można byłoby przetransferować również do tych biednych gmin i powiatów podradomskich. Mogłyby one odciążyć Radom w wielu sprawach. Ludzie nie musieliby szukać pracy w Radomiu, ale mogliby je tworzyć u siebie, w gminach i powiatach. Nie można jednak zostawić ich zupełnie samym sobie, bo one bez tego RIT-u, czyli bez udziału Radomia, nie przebiją się ze swoimi pomysłami.

Trzeba pamiętać, że im szerszy zakres wniosków, tym większe szanse na ich realizację. Tak odczytałam intencje tych, którzy tworzyli RIT i opisali go dokładnie. Myślę, że w tej sprawie, na dobrą wolę i współpracę pana Kosztowniaka, nie ma co liczyć! Jeśli dojdzie do spotkania zespołu, powołanego przez samorządowców dla wypracowania wspólnych wniosków do RIT, to Pan Kosztowniak będzie musiał się wytłumaczyć dlaczego zwyciężył egoizm, a nie gra zespołowa.!

Jeśli będzie dobrze przygotowany, szeroki program regionalny, to on będzie miał dużo większe szanse niż pojedynczy radomski. Te wyścigi i niekiedy chore ambicje powodują, że można stracić, a nie zyskać. Wielka szkoda, że tak się dzieje, bo ja liczyłam, że uda się porozumieć ponad podziałami.

Sama zgłosiłam pana Kosztowniaka do tego zespołu. Chciałam, by był tym, który będzie wokół siebie i wspólnych spraw, konsolidował pozostałych samorządowców. Tymczasem nie powiedział im nawet, że już nie ma o czym rozmawiać, bo swoją inicjatywę już rozpoczął. No cóż są ludzie i ludziska i nikt z nas nie jest w stanie wniknąć we wnętrze drugiego człowieka…

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych