Policjanci z Ciepielowa wspólnie z myśliwymi z Koła Łowieckiego, prowadzili działania w zwalczaniu pospolitego kłusownictwa na dzikiej zwierzynie. W miejscowości Stary Ciepielów na terenie leśnego kompleksu, natrafili na miejsce, w którym zabito sarnę. Znalezione ślady na miejscu przestępstwa, świadczyły o potworny znęcaniu się sprawcy nad zwierzyną. Mundurowi zebrali ślady jako materiał dowodowy.
Jeszcze tego samego dnia policjanci i myśliwi zjawili się na podwórku 61-letniego mężczyzny mieszkańca powiatu zwoleńskiego. Mężczyzna był zaskoczony wizytą mundurowych. Zmienił swoje zachowanie wówczas, kiedy podczas przeszukania jego posesji policjanci odnaleźli podzielone już mięso, skórę z sarny oraz dwa wnyki i siekierę. Pozostałości po zwierzęciu funkcjonariusze przekazali myśliwym, którzy oszacowali szkodę na kilka tysięcy złotych.
Męczyna został zatrzymany do wyjaśnienia. Wcześniej mundurowym wskazał miejsce zabicia zwierzyny i przyznał sie do wszystkiego. Sprawca usłyszał już prokuratorskie zarzuty m.in.wytwarzania narzędzi i posłużenia się nimi do kłusowania, a także uśmiercenia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem.
Teraz grozi mu kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.