W minioną niedzielę w nocy na telefon alarmowy 112 zadzwoniła kobieta, która wracając ze swoją 16-letnią córką z Warszawy wjechała samochodem w nieznaną drogę leśną i zakopała się. Kobieta nie wiedziała, gdzie się znajduje i prosiła o pomoc. Do lasu wyprowadziła ją nawigacja samochodowa. Policjanci natychmiast zajęli się prośbą kobiety. Udało im się ustalić, że kobieta znajduje w lesie w okolicach Grabowego Lasu na terenie gminy Stromiec.
Na miejsce udali się funkcjonariusze białobrzeskiej „drogówki” samochodem terenowym wraz z oficerem kontrolnym miejscowej jednostki. W wyniku patrolowania lasu w Puszczy Kozienickiej napotkano samochód marki audi, którego kierowcą okazała się prosząca o pomoc mieszkanka Radomia. W trakcie patrolowania z kobietą utrzymywany był stały kontakt telefoniczny. Policjanci pomogli kobiecie wyciągnąć uwięziony w błocie pojazd i razem z radomianką dojechano do Białobrzegów, gdzie kierującej wskazano trasę do Radomia.