Rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu Arkadiusz Guza poinformował, że proces, który toczył się w lipskim sądzie od wiosny ub. roku, zakończył się w środę wydaniem wyroku. Sprawa dotyczyła znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem.
Dwóch mężczyzn zostało oskarżonych o to, że w grudniu 2018 r. na drodze w lesie w okolicy Iłży, związali sznurkiem sukę z dwoma szczeniakami, a następnie bili zwierzęta metalową łopatą. Jeden ze szczeniaków został uśmiercony. Matka z drugim szczeniakiem przeżyła. Zwierzęta przysypane piachem znalazł przypadkowy przechodzień.
Właściciel psa usłyszał dwa zarzuty. Oprócz zabicia szczeniaka i znęcania się nad psami, oskarżono go także o jazdę po pijanemu. Sąd wymierzył mu za to karę łączną w wymiarze dwóch lat i trzech miesięcy więzienia oraz orzekł wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Znajomy właściciela zwierząt, który pomagał mu katować psy, został skazany na rok więzienia. Sąd zakazał też obydwu mężczyznom posiadania zwierząt przez 10 lat. Orzekł także, że mają oni zapłacić nawiązki, m.in. na rzecz Fundacji dla Szczeniąt Judyta, która występowała w procesie w charakterze oskarżyciela posiłkowego.