Pożar w domku letniskowym wybuchł dziś nad ranem. Straż zgłoszenie otrzymała o godzinie 3:34.
Jak informuje st. kpt. Paweł Kowalski, rzecznik prasowy komendy powiatowej PSP w Kozienicach, w domku znajdowały się trzy osoby i nie był on zamieszkiwany całorocznie. - Najprawdopodobniej babcia przebywała tam na wakacjach z wnuczkami - usłyszeliśmy.
Do walki z ogniem skierowano pięć zastępów straży pożarnej. - Strażacy byli na miejscu już po kilku minutach od momentu otrzymania zgłoszenia, jednak ogień był zbyt silny, aby było możliwe uratowanie kogokolwiek. Domek spłonął doszczętnie - powiedział z kolei Karol Kierzkowski z komendy wojewódzkiej PSP.
W wyniku pożaru wszystkie trzy osoby poniosły śmierć na miejscu. Ofiary to mieszkańcy Warszawy: 49-letnia kobieta oraz dwaj chłopcy w wieku trzech i pięciu lat.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru, który został ugaszony około 6 rano. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja i prokuratura.
Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>