Skierowany na miejsce patrol policji z relacji naocznego świadka ustalił przebieg tego zdarzenia. Z informacji mężczyzny wynikało, że łowił on ryby na starorzeczu Wisły około 100 metrów od niego łowił ryby z łódki inny mężczyzna. Mężczyzna ten rozmawiał przez telefon i nagle wywrócił się z łódką. Mężczyzna podpłyną, chcąc udzielić pomocy, lecz było już za późno.
Na miejscu tragedii pracowały zastępy straży pożarnej z Kozienic, Mniszewa i Radomia. Nurek straży pożarnej po pewnym czasie wyłowił ciało mężczyzny. Pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej nie udało się uratować mężczyzny.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>