Znowelizowane w zeszłym roku przepisy każą odróżniać kąpielisko od miejsca wykorzystywanego do kąpieli. W tym pierwszym przypadku o zamiarze zorganizowania wypoczynku nad wodą należy powiadomić do końca roku poprzedzającego sezon, a potem kąpielisko wydzielić, ogrodzić, zainstalować prysznice i toalety oraz dbać, by woda była badana regularnie przez sanepid. Miejsca do kąpieli można natomiast organizować w trakcie sezonu, ale także w tym wypadku – poza pierwszym badaniem, przed sezonem – trzeba prosić sanepid o zbadanie czystości wody.
Do dzisiaj radomska stacja sanepidu nie otrzymała zgłoszenia o utworzeniu kąpieliska lub miejsca wykorzystywanego do kąpieli w Domaniowie.
- Jeżdżę do Domaniowa, bo tam przynajmniej można spokojnie popływać. W niedzielę byłam tam z przyjaciółmi i pływało kilkadziesiąt osób. Zakaz kąpieli? Nie, nie widziałam żadnej tablicy. Owszem, nie ma tam ratowników i do plażowania nie jest to najprzyjemniejsze miejsce, ale dla mnie najważniejsza jest woda. Nie była badana przez sanepid? Nie miałam o tym pojęcia. I prawdopodobnie żadna z tych osób, które pływają tam codziennie – mówi Elwira Biernacka.
Gospodarzem zalewu w Domaniowie jest Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych, ale kąpielisko w latach ubiegłych organizowała gmina Przytyk – zatrudniała ratowników, dbała o czystość plaży, wywoziła śmieci. W tym roku się na to nie zdecydowała.
Nie jest to decyzja ostateczna. Oczywiście na zorganizowanie w tym sezonie kąpieliska jest już za późno, ale myślę, że nad zalewem domaniowskim powstanie jednak miejsce wykorzystywane do kąpieli. Spotkałem się z wójtem Przytyka i dyrektorem radomskiego oddziału WZMiUW, który ma w sprawie zbiornika głos decydujący, i postanowiliśmy wspólnie sprawić, by z zalewu można było korzystać tak, jak w latach ubiegłych. Porozumienie, gotowe do podpisania, trafiło do wójta Przytyka. Rozumiemy jednak, że wobec ubiegłotygodniowej tragedii w gminie na podpis trzeba będzie parę dni poczekać – tłumaczy Mirosław Ślifirczyk, starosta radomski.
Zdaniem starosty po podpisaniu porozumienia miejsce do kąpieli nad zalewem domaniowskim można byłoby zorganizować w ciągu dwóch tygodni.
W powiecie radomskim można się bez przeszkód kąpać w Siczkach, Iłży oraz w obu kąpieliskach na Borkach.