Kierowanie pojazdami pod wpływem alkoholu stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla uczestników ruchu drogowego. Tylko w roku 2013 na terenie garnizonu mazowieckiego Policji nietrzeźwi kierujący byli sprawcami 214 wypadków drogowych. W porównaniu z rokiem 2012 odnotowano wzrost liczby nietrzeźwych - sprawców wypadków drogowych o ok. 15%. W wyniku wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących śmierć poniosło 43 osoby (w porównaniu z rokiem 2012 nastąpił wzrost o ok. 53%), a obrażeń ciała doznało 265 osób (wzrost o ok. 13%).
Mając na uwadze stałe wysokie zagrożenie, jakie powodują kierujący łamiący elementarne zasady bezpiecznej jazdy, na terenie garnizonu mazowieckiego co najmniej 2 razy w tygodniu, na głównych ciągach komunikacyjnych prowadzone są działania „Trzeźwy poranek”.
Głównym założeniem prowadzonych akcji jest zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym na drogach garnizonu mazowieckiego Policji poprzez eliminowanie nietrzeźwych jego uczestników oraz zminimalizowanie ilości zdarzeń drogowych z ich udziałem.
Lokalne media podjęły akcję informacyjną dotyczącą problemu pijanych kierowców. Ta akcja ma uświadomić, że tylko solidarne działanie wszystkich kierowców pozwoli zmniejszyć liczbę pijanych szaleńców, którzy od lat zbierają na polskich drogach zbyt krwawe żniwo. Więcej na ten temat tutaj.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>
W 2013 roku przez pijanych kierowców na Mazowszu zginęły 43 osoby. Policja odnotowała wzrost liczby ofiar
Ostatnie wydarzenia w kraju potwierdzają tezę, że kierowanie pojazdami pod wpływem alkoholu stwarza ogromne niebezpieczeństwo dla uczestników ruchu drogowego. Zagrożenie jakie powodują nietrzeźwi kierujący jest zjawiskiem mającym bardzo negatywny wydźwięk społeczny, a częstotliwość ujawniania tego typu przypadków na drogach, wskazuje na potrzebę podejmowania zdecydowanych działań ze strony Policji oraz wyrobienia przekonania, że jazda pod wpływem alkoholu jest zjawiskiem społecznie nieakceptowanym.
Komentarze naszych czytelników
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu