W miniony piątek, policjanci pełniący służbę na Domaniowie zostali powiadomieni, że w wodzie znajduje się mężczyzna, który wzywa pomocy. Policjanci natychmiast ruszyli na pomoc mężczyźnie, który w odległości około 80 metrów od linii brzegowej dryfował w wodzie. Mężczyznę podjęli na łódź i bezpiecznie odtransportowali do brzegu.
W rozmowie z 31-latkiem policjanci ustalili, że mężczyzna przyjechał nad wodę, aby sprawdzić łódź, którą zakupił dwa dni temu. W trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo, łódź gwałtowanie zaczęła nabierać wody, po czym zatonęła. Na szczęście, mężczyzna posiadał na sobie kamizelkę ratunkową.
Pamiętajmy, że bezpieczeństwo nad wodą w dużej mierze zależy od nas samych!