- Są wakacje, piękna pogoda, wszystko to sprzyja wypoczynkowi na łonie natury. Jeszcze nie mamy z mężem urlopu, a do Siczek jest blisko, dlatego tu przyjechaliśmy. Słyszeliśmy również, że zalew został wzbogacony o ścieżkę rowerową i plac zabaw. Chcieliśmy to zobaczyć – mówi pani Krystyna z Radomia.
- Przyjeżdżamy do Siczek dość często, to tani sposób na spędzenie wolnego niedzielnego popołudnia. Poza tym jest blisko Radomia. Przyjechaliśmy tu ze znajomymi, rozłożyliśmy koce, palimy grilla, rozmawiamy - lepiej tutaj niż na radomskim deptaku. Tego roku w Siczkach jesteśmy po raz pierwszy. Widok nowego placu zabaw, kortu tenisowego, trasy rowerowej mile nas zaskoczył. Powoli to miejsce nabiera cywilizacyjnego wyglądu. Szkoda tylko, że woda jest dość brudna, ale jak widać części osób to nie odstrasza od kąpieli – mówi Małgorzata mieszkanka Radomia.
Przypomnijmy, że przed sezonem otoczenie zalewu w Siczkach zostało wzbogacone między innymi o tarasy widokowe, boisko do siatkówki, kort, ale przede wszystkim deptak z przyjazną środowisku trasą rowerową.
Tłumy ludzi, które w niedzielę zastaliśmy nad zalewem potwierdziły, mimo kilku wymienionych wyżej narzekań, założenia wójta Piotra Leśnowolskiego, który podczas otwarcia inwestycji wyrażał nadzieję, że zalew stanie się wreszcie wizytówką gminy Jedlnia-Letnisko i przyjemnym miejscem wypoczynku mieszkańców i odwiedzających ją gości.