Jerzy Gawor, który z upoważnienia przebywającego w stolicy burmistrza poprosił redakcję TR o przysłanie dziennikarzy poinformował, że mieszkańcy miasta i gminy Szydłowiec już od czterech lat w sposób zorganizowany oddają honorowo krew. Ambulans pojawia sie na Rynku Wielkim co kwartał. Wczoraj obsługujący go personel pobrał 24,3 litra krwi ratującej życie i zdrowie. W kwietniu pobrał ja od 86 krwiodawców.
Jarzy Gawor zapytany o okoliczności osobistego zaangażowania zwierzył się, że zaczęło się w 1988 roku, gdy stanął przed wojskową komisją poborową. Dotychczas oddał bezinteresownie 48 litrów krwi. Czyni to podczas każdego przyjazdu do Szydłowca ambulansu Narodowego Centrum Krwi lub RCKiK. Od i inni inicjatorzy honorowego krwiodawca nie tylko oddaje krew, lecz również organizuje sponsorów upominków dla osób oddających krew. Jest to najczęściej młodzież. Podobnie było w środę 8 sierpnia, co widać na załączonych zdjęciach.