Uruchomienie dodatkowych środków pozwoli zdaniem NFZ na zwiększenie dostępności do świadczeń zdrowotnych w 2012 roku w tych obszarach opieki zdrowotnej, w których występuje zwiększone zapotrzebowanie oraz na zabezpieczenie nakładów na świadczenia opieki zdrowotnej w województwie mazowieckim na poziomie obecnego planu finansowego na 2012 rok.
Propozycja podziału dodatkowych środków na świadczenia opieki zdrowotnej pomiędzy oddziały wojewódzkie Funduszu uzyskała pozytywną opinię Ministra Zdrowia. O podziale tych środków pomiędzy poszczególne rodzaje świadczeń zadecydują dyrektorzy oddziałów wojewódzkich NFZ.
Projektowany podział środków z funduszu zapasowego uwzględniać będzie:
• bilans nierozliczonych pomiędzy OW NFZ kosztów świadczeń zdrowotnych za 2009 r. udzielonych w ramach migracji ubezpieczonych w kwocie 195 059 tys. zł, w tym dla:
o Dolnośląskiego OW NFZ w kwocie 9 034 tys. zł,
o Kujawsko-Pomorskiego OW NFZ w kwocie 116 tys. zł,
o Mazowieckiego OW NFZ w kwocie 114 974 tys. zł,
o Pomorskiego OW NFZ w kwocie 2 685 tys. zł,
o Śląskiego OW NFZ w kwocie 52 429 tys. zł,
o Wielkopolskiego OW NFZ w kwocie 10 433 tys. zł,
o Zachodniopomorskiego OW NFZ w kwocie 5 388 tys. zł,
• wyrównanie planowanych nakładów na świadczenia opieki zdrowotnej na 2013 r. w Mazowieckim OW do obecnego poziomu na 2012 r. w kwocie 127 943 tys. zł,
• pozostałe środki w kwocie 93 980 tys. zł zostaną podzielone pomiędzy OW NFZ za pomocą algorytmu.
W efekcie podziału poszczególne oddziały Funduszu otrzymają następujące kwoty:
• Dolnośląski - 16 201 tys. zł;
• Kujawsko-Pomorski - 5 251 tys. zł;
• Lubelski - 5 336 tys. zł;
• Lubuski - 2 497 tys. zł;
• Łódzki - 6 407 tys. zł;
• Małopolski - 7 974 tys. zł;
• Mazowiecki - 256 134 tys. zł;
• Opolski - 2 374 tys. zł;
• Podkarpacki - 5 006 tys. zł;
• Podlaski - 2 885 tys. zł;
• Pomorski - 8 135 tys. zł;
• Śląski - 63 846 tys. zł;
• Świętokrzyski - 3 205 tys. zł;
• Warmińsko-Mazurski - 3 388 tys. zł;
• Wielkopolski - 18 764 tys. zł;
• Zachodniopomorski ¬ 9 579 tys. zł.
– To krok w dobrym kierunku, ale zaledwie kropla w morzu potrzeb – tak skomentował tę decyzję jeden z dyrektorów radomskich szpitali, proszący o anonimowość.