Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do służb około godziny 7:00. Początkowo była mowa o jednej osobie, która nie przeżyła tego wypadku. Kilkanaście minut później okazało się jednak, że na DK50 zginęły jeszcze dwie osoby. Wobec jednej z nich ratownicy medyczni próbowali podjąć się resuscytacji, jednak nie udało im się przywrócić u niej funkcji życiowych.
Do wypadku na DK50 w Lasopolu doszło w wyniku zderzenia czołowego kierowców citroena i suzuki. Wiadomo też, że kierowca citroena został zabrany do szpitala. Na miejsce wypadku w Lasopolu wezwano prokuratora. Pod jego nadzorem policyjni śledczy zabezpieczyli miejsce wypadku, dokumentację oraz ślady, które posłużą do przygotowania raportu, który określi dokładne okoliczności zdarzenia.
Utrudnienia na trasie mogą potrwać nawet do godziny 12. Jak informują służby, policjanci wytyczyli objazdy tzw. "starą DK50" oraz lokalnymi drogami. Na miejscu poza policją i pogotowiem medycznym pracowali także strażacy. Przy wypadku na DK 50 pracowało aż pięć zastępów.