Po godzinie 14 kierowca opla astra kombi nie utrzymał pojazdu na drodze, zjechał na pobocze i zatrzymał się dopiero na drzewie. W wyniku uderzenia śmieć na miejscu poniósł jeden z pasażerów.
- Gdy straż zjawiła się na miejscu karetka udzielała jeszcze pomocy drugiej osobie, która twierdziła, że gdzieś jeszcze powinien być kierowca, ale nigdzie w pobliżu nie znaleźliśmy już nikogo - mówi rzecznik radomskiej straży pożarnej, Konrad Neska.
Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>