Za obniżeniem Mazowszu przyszłorocznego „janosikowego” o 213 mln zł, głosowało 289 posłów. 137 natomiast zagłosowało przeciw – z czego aż 119 z PiS. Ostatecznie w przyszłym roku Mazowsze zapłaci nie 502 mln zł, a prawie o połowę mniej – 271 mln zł.
– Dziękuję posłom za sprawne i wyjątkowo szybkie przeprowadzenie zmian. To dobre zmiany dla wszystkich samorządów, nikt bowiem nie traci – podsumował marszałek Adam Struzik. – Cieszę się także z obietnicy pani premier Ewy Kopacz, że kompleksowe zmiany przepisów na kolejne lata mają być gotowe w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Będziemy monitorować ten proces i wspierać ministerstwo finansów naszymi analizami – dodał.
Według starego systemu przyszłoroczna wpłata Mazowsza miała wynosić 502 mln zł. Marszałek Adam Struzik zabiegał o zmniejszenie tej kwoty o ok. 200 mln zł, z uwagi na fakt, że przez ostatnie lata Mazowsze było nadmiernie obciążone oddając innym regionom w sumie już 6,5 mld zł. Ostatecznie ustalono, że w przyszłym roku Mazowsze nie zapłaci, jak pierwotnie planowało ministerstwo, 112 mln zł mniej, ale 212 mln zł. Tylko taki poziom zapewni mu możliwość realizacji zadań, do których został powołany. Żaden samorząd jednak na tym nie straci. Różnica zostanie pokryta środkami z budżetu państwa.
Porozumienie co do przyszłorocznych rozwiązań nie oznacza, że Mazowsze, Inicjatywa „STOP Janosikowe” czy koalicja powiatów zawieszają swoje działania na rzecz docelowej naprawy przepisów. W dalszym ciągu będą monitorować działania ministerstwa finansów i służyć merytorycznym wsparciem przy pracach nad nowymi przepisami. Oczekują również, że docelowe rozwiązania będą spełniać wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
Zgodnie z ustaleniami, ministerstwo finansów ma przyspieszyć prace nad kompleksową reformą „janosikowego”. Nowe i sprawiedliwe rozwiązania mają dotyczyć nie tylko województw, ale powiatów i gmin. Premier zobowiązała MF do przygotowania przepisów do kwietnia przyszłego roku.
Prace będą toczyły się w Sejmie, przy współpracy ministerstwa finansów, wnioskodawców zmian, czyli samorządu województwa mazowieckiego, koalicji powiatów i Inicjatywy „STOP Janosikowe”, oraz korporacji samorządowych. Zmiany legislacyjne mają być gotowe do kwietnia przyszłego roku. Przepisy muszą uwzględniać „janosikowe” na poziomie gmin i powiatów. Mają również dostosować wysokość wpłat do rzeczywistych, bieżących dochodów, a nie tak jak to było obecnie, do wpływów sprzed dwóch lat. „Janosikowe” nie ma być również „wydatkiem bieżącym” – dziś pieniądze oddawana przez płatników są praktycznie niewidoczne dla różnego rodzaju analiz, co skutkuje np. mniejszymi środkami z UE.
Kolejnym priorytetem jest wprowadzenie 25 proc. progu bezpieczeństwa dotyczącego bieżących, a nie historycznych dochodów.