Przypomnijmy, że likwidację sądów minister uzasadniał w ten sposób:
Oszczędności pojawią się na skutek likwidacji stanowisk prezesa i wiceprezesa każdego z 79 znoszonych w Polsce sądów (w naszym regionie wymienionych trzech), gdyż po zmianach osoby te będą pełniły funkcje przewodniczących wydziałów. Różnica w dodatku funkcyjnym prezesa i przewodniczącego wydziału wynosi 250 zł miesięcznie. Ponadto w znoszonych sądach likwidacji ulegną stanowiska kierownika oddziału administracyjnego i głównego księgowego. Oszczędności z tego tytułu wyniosą średnio 500 zł na etat miesięcznie.
Generalnie uzasadnienie zmian w sądownictwie zawarte w rozporządzeniu ministra mówiło o tym, że „potrzeba przeprowadzenia reformy struktury organizacyjnej sądownictwa powszechnego wynika przede wszystkim z nieefektywności sądów spowodowanej nierównomiernym obciążeniem pracą kadry orzeczniczej, którego powodem jest zróżnicowanie wielkości i nadmierne rozdrobnienie jednostek sądowych”.
Zmiany weszły w życie 1 stycznia 2013 roku, ale dzisiejsza decyzja Sejmu o przyjęciu ustawy likwiduje skutki reformy sądów rejonowych. Za obywatelskim projektem głosowała opozycja i koalicyjny PSL, przeciwko była tylko Platforma Obywatelska. Za przyjęciem ustawy ręce podniosło 231 posłów, przeciwko głosowało 200, a dwóch wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.